Osoby szczepione na Węgrzech pierwszą dawką preparatu Pfizera od poniedziałku będą otrzymywać drugą dawkę po 35 dniach zamiast jak dotychczas po 25, a w przypadku szczepionki AstraZeneca przerwa wydłuży się do 12 tygodni.
- Ta nowa strategia jest potrzebna, by jak największa część ludności szybko otrzymała co najmniej pierwszą dawkę – powiedziała naczelna lekarz kraju Cecilia Mueller. Podkreśliła, że już pierwsza dawka zmniejsza ryzyko ciężkiego przebiegu choroby czy zgonu na COVID-19.
Węgrzy szczepią pięcioma preparatami
Jak dotąd zaszczepiono na Węgrzech przeciw koronawirusowi ponad 685 tysięcy osób. Stosowanych jest pięć preparatów, w tym rosyjski Sputnik V i szczepionka chińskiej firmy Sinopharm. Tę ostatnią wybrał m.in. zaszczepiony w niedzielę premier Viktor Orban.
Rektor Uniwersytetu Semmelweisa w Budapeszcie Bela Merkely wyraził w poniedziałek ubolewanie w Radiu Kossuth, że tylko połowa zarejestrowanych do szczepienia osób, które lekarze domowi poinformowali o możliwości szczepienia, zgłasza się na zastrzyk. Jak podkreślił, "każdy przypadek odrzucenia szczepionki zwiększa ryzyko zakażenia".
OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>
Sytuacja pandemiczna na Węgrzech
W ciągu ostatniej doby zmarło na Węgrzech 84 chorych na COVID-19, co podniosło łączną liczbę ofiar śmiertelnych tej choroby w kraju do 15 058. Kolejny dzień z rzędu zanotowano ponad 4 tys. nowych infekcji – tym razem 4326. W sumie od początku pandemii w kraju wykryto prawie 433 tysiące zakażeń koronawirusem.
Na Węgrzech trwa trzecia fala epidemii i rośnie liczba aktywnych infekcji. Obecnie jest ich prawie 95 tysięcy. Opieki szpitalnej wymaga prawie 5700 osób, z czego 537 oddycha przy pomocy respiratora.
Naczelna lekarz kraju powiedziała, że Węgry czekają trudne tygodnie, gdyż w kraju rośnie nie tylko liczba nowych zakażeń koronawirusem, ale także ciężkich przypadków COVID-19. Według niej, jeśli liczby nadal będą tak rosnąć, może być konieczne wprowadzenie dalszych ograniczeń. Nie podała jednak szczegółów takich możliwych rozwiązań.
Przedstawiciel sztabu operacyjnego ds. walki z koronawirusem Robert Kiss podał w poniedziałek, że zostaną nieco zaostrzone zasady wjazdu do kraju. Odtąd także Węgrzy wracający z podróży służbowej z krajów spoza UE oraz Wielkiej Brytanii, Szwajcarii, Norwegii, Islandii i Liechtensteinu będą musieli poddać się kwarantannie.
Autorka/Autor: pp/adso
Źródło: PAP