Korea Południowa wystrzeliła rakietę wraz z naukowym satelitą. Poszło jednak nie najlepiej. Jak poinformował koreański minister nauki, rakieta "eksplodowała" kilka minut po starcie.
Rakieta wystartowała z centrum badań kosmicznych w Goheung. Jednak już w dwie minuty po starcie komunikacja z rakietą została przerwana. Koreańczycy zapewniali, że zrobią wszystko by odnowić kontakt. – Wykorzystamy wszystkie możliwe sposoby, by wyśledzić naszego satelitę – powiedział przedstawiciel Koreańskiego Instytutu Badań Kosmicznych.
Odnowienie kontaktu nie było jednak możliwe ponieważ rakieta eksplodowała. - Patrząc na jasny błysk w kamerze zamontowanej na czubku rakiety, wygląda na to, że Naro eksplodowała w locie (...) - powiedział południowokoreański minister nauki Ahn Byong-man.
Była to druga koreańska próba umieszczenia satelity w przestrzeni kosmicznej. Pierwsza miała miejsce w sierpniu 2009 roku.
Od roku 1992 Korea Południowa wystrzeliła w kosmos z zagranicznych kosmodromów 11 satelitów, używając do tego zagranicznych rakiet.
Źródło: Reuters, bbc.co.uk