W sobotę doszło do pożaru w reaktorze atomowym w mieście Ulsan na południowo-wschodnim wybrzeżu Korei Południowej - poinformowała w niedzielę agencja Yonhap. Nie ma doniesień o ofiarach lub wycieku promieniowania. Reaktor o mocy 1,4 miliona kilowatów rozpoczął pracę w 2019 roku. Jest najnowszym z siedmiu pracujących w tej elektrowni.
Pożar wybuchł w sobotę o godzinie 9.28 w reaktorze Shin-Kori 4 w elektrowni w mieście Ulsan, około 400 kilometrów na południowy wschód od Seulu. Według państwowej firmy Korea Hydro & Nuclear Power został ugaszony w ciągu godziny.
Uszkodzony najnowszy z siedmiu reaktorów
Władze podejrzewają, że pożar wybuchł we wzbudzaczu turbiny. W niedzielę Komisja Bezpieczeństwa Jądrowego powiedziała, że wyśle swoich śledczych, aby ustalić dokładną przyczynę awarii.
Reaktor o mocy 1,4 miliona kilowatów rozpoczął pracę w 2019 roku. Jest najnowszym z siedmiu reaktorów, które pracują w tej elektrowni. Do 2023 mają powstać dwa kolejne.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock