Piętnaście osób zostało rannych po tym, jak południowokoreański myśliwiec "nieprawidłowo" zrzucił osiem bomb na zabudowania poza poligonem w miejscowości Pocheon, 40 kilometrów od Seulu. Moment eksplozji widać na nagraniu udostępnionym przez agencję Reutera.
Na zarejestrowanym przez świadka nagraniu widać eksplozję, która spowiła podjazd do domu dymem i wyrzuciła w powietrze gruz. Lokalizację eksplozji potwierdza świątynia, budynki, drzewa i układ dróg widoczny w filmie, który pasuje do zdjęć satelitarnych - podała agencja Reutera w czwartek po godzinie 13.30.
- Mieszkam tu od prawie 30 lat i to pierwszy raz, kiedy coś takiego się wydarzyło - powiedział mieszkaniec Pocheon cytowany przez Reutera. - Nagle rozległ się głośny ryk myśliwca, a po nim eksplozja. Kiedy poszedłem na miejsce zdarzenia, cztery domy były uszkodzone, byli też ranni - relacjonował mężczyzna.
Myśliwiec "nieprawidłowo" zrzucił bomby
Do zdarzenia doszło około godziny 10. rano czasu lokalnego (godzina 2 w Polsce). Koreańskie siły powietrzne poinformowały, że "osiem bomb ogólnego przeznaczenia MK-82 zostało nieprawidłowo zrzuconych z samolotu KF-16 Sił Powietrznych i spadły poza wyznaczonym polem rażenia".
Miejscowa straż pożarna przekazała, że 15 osób zostało rannych, z czego dwie poważnie. Uszkodzeniu uległ budynek przykościelny, dwa domy mieszkalne i liczne elementy infrastruktury. Agencja Yonhap informuje, że podjęto decyzję o ewakuacji mieszkańców w związku z usuwaniem niewybuchów. Siły Powietrzne Korei Południowej poinformowały, że wszczęły dochodzenie w sprawie wypadku i przeprosiły za szkody wyrządzone cywilom.
Źródło: Reuters, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Reuters