Korea Północna wystrzeliła rakiety. "Testuje nowy rodzaj pocisków"


Korea Północna wystrzeliła w środę kilkanaście rakiet krótkiego zasięgu - poinformowało Kolegium Połączonych Szefów Sztabów Korei Południowej w komunikacie. Rakiety wystrzelono z poligonu zlokalizowanego na cyplu Hodo w prowincji Hamgyong Południowy. To drugie takie zdarzenie w ciągu niecałego tygodnia. Poprzednio wystrzelono dwie rakiety balistyczne krótkiego zasięgu.

Kolegium Połączonych Szefów Sztabów Korei Południowej zapewniło, że monitoruje sytuację i na wypadek dalszych prób utrzymuje siły wojskowe Korei Południowej w pełnej gotowości. W ich ocenie, Pjongjang testował nowy rodzaj pocisków, o czym poinformował cytowany przez południowokoreańską agencję Yonhap minister obrony narodowej Korei Południowej Dziong Kiong Du.

Rakiety Kima wpadły do morza

Japońskie ministerstwo obrony podało, że rakiety wystrzelone przez armię północnokoreańską wpadły do morza jeszcze przed zbliżeniem się do japońskiej wyłącznej strefy ekonomicznej i morza terytorialnego tego państwa.

Południowokoreańska agencja Yonhap poinformowała, że pociski, zanim wpadły do Morza Japońskiego, przeleciały około 250 kilometrów i osiągnęły wysokość około 30 kilometrów.

Ministerstwo obrony w Seulu nie wskazało w komunikacie, czy pociski wystrzelone w środę również przypominały parametrami rosyjskie SS-26 Iskander, jak to było w przypadku pocisków wystrzelonych przed tygodniem.

W komentarzach zaznacza się, że Pjongjang pracuje nad systemem mniejszych, ale niezwykle szybkich pocisków - "łatwiejszych do ukrycia, do wyprodukowania i lepiej sterowalnych" niż te, które Korea Północna testowała w poprzednich latach.

Druga próba w ciągu tygodnia

To kolejna próba z rakietami krótkiego zasięgu, jaką Korea Północna przeprowadziła w ostatnich dniach. 25 lipca z poligonu w pobliżu miasta Wonsan na wschodnim wybrzeżu wystrzelono dwie rakiety balistyczne krótkiego zasięgu, o czym informowała północnokoreańska agencja informacyjna KCNA. Pociski przeleciały 430 kilometrów, zanim wpadły do morza. Przeprowadzenie próby balistycznej przez KRLD w ubiegłym tygodniu potwierdziły południowokoreańskie, japońskie i amerykańskie źródła wojskowe. Jeśli chodzi o najnowszy test, Pentagon nie wydał do tej pory oficjalnego komunikatu.

Korea Północna wystrzeliła dwa pociskiMaciej Zieliński/PAP

Rozmowy na linii Waszyngton-Pjongjang mają być wznowione

Agencja Kyodo zaznacza, że środowy test przeprowadzono mimo sygnałów, jakie dyplomacja północnokoreańska wysłała we wtorek do administracji w Waszyngtonie.

Podczas wizyty w Koreańskiej Strefie Zdemilitaryzowanej w Panmundżomie przedstawiciela Białego Domu, który przywiózł ze sobą fotografie ze spotkania prezydenta Donalda Trumpa z przywódcą KRLD Kim Dzong Unem z 30 czerwca, padły deklaracje, że rozmowy na linii Waszyngton-Pjongjang "zostaną wkrótce wznowione". Taką nadzieję wyraził też w poniedziałek szef amerykańskiej dyplomacji Mike Pompeo. W jego ocenie ponowienie spotkań roboczych nastąpi "w niedługim czasie". Departament Stanu USA jednocześnie zaapelował do Pjongjangu o powstrzymanie się od kolejnych prowokacji.

Podczas czerwcowego spotkania w Koreańskiej Strefie Zdemilitaryzowanej Trump i Kim Dzong Un rozmawiali o zaprzestaniu przez KRLD prób balistycznych i testów jądrowych w zamian za ewentualne zniesienie sankcji nałożonych na ten kraj.

CZYTAJ WIĘCEJ: HISTORYCZNY MOMENT. TRUMP NA PÓŁNOCNOKOREAŃSKIEJ ZIEMI

Reuters przypomina, że wystrzelenie rakiet w ubiegły czwartek "było pierwszą próbą balistyczną przeprowadzoną od czasu spotkania Kim Dzong Una z prezydentem USA Donaldem Trumpem pod koniec czerwca".

Rozpoznane północnokoreańskie instalacje nuklearnereuters, pap

Autor: akw//rzw / Źródło: reuters, pap, yonhap

Tagi:
Raporty: