Trzech mieszkańców Korei Północnej zostało publicznie rozstrzelanych przez pluton egzekucyjny. Stało się to po zakończonej niepowodzeniem próbie ucieczki do Korei Południowej - przekazało Radio Wolna Azja (RFA). Następnie ich ciała miały zostać spalone na oczach mieszkańców wioski, z której pochodzili.
Plany ucieczki trzech mężczyzn w wieku około 30 lat, w tym dwóch braci i ich znajomego, pokrzyżowała pogoda - podało RFA, powołując się na relacje z dwóch źródeł.
Z prowincji Hwanghae Południowe na zachodzie Półwyspu Koreańskiego wyruszyli oni łódką na południe. Płynęli w gęstej mgle i gdy byli przekonani, że udało im się przekroczyć granicę, zobaczyli coś, co uznali za południowokoreański kuter rybacki. Po wezwaniu pomocy okazało się, że była to północnokoreańska łódź patrolowa. Mężczyźni zostali aresztowani.
Według źródeł ich egzekucja odbyła się 20 lutego, czyli 42 dni po próbie ucieczki. Każdy z nich otrzymał kilkadziesiąt strzałów w głowę, klatkę piersiową i nogi. Następnie ciała zostały spalone na oczach zgromadzonych mieszkańców wsi. Według świadków, mężczyźni byli wcześniej torturowani.
Karanie uciekinierów coraz bardziej surowe
- To była próba zaszczepienia (w mieszkańcach wioski - red.) strachu przed konsekwencjami próby ucieczki - powiedział jeden ze świadków egzekucji.
Informatorzy podkreślili, że egzekucja świadczy o surowszym niż dotąd karaniu uciekinierów. W poprzednich latach byli oni wysyłani do obozu reedukacyjnego na maksymalnie 15 lat. RFA przypomniało również o licznych egzekucjach przeprowadzonych w ostatnich latach na ludziach oskarżanych o dystrybucję południowokoreańskich filmów i muzyki, praktyki religijne czy nielegalny handel wołowiną.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Nie są znane bezpośrednie motywy działania straconych mężczyzn, jednak w obliczu chronicznego niedoboru żywności i surowych represji politycznych w Korei Północnej mieszkańcy tego kraju decydują się na ucieczkę z ojczyzny. Tylko w pierwszej połowie ubiegłego roku na południe zbiegło 105 osób. W 2023 roku odnotowano 196 udanych prób tego rodzaju.
Autorka/Autor: kgr
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Newscom