|

Coraz ostrzej pod adresem Kijowa. Czy Łukaszenka przestał kochać Ukraińców? 

Łukaszenka i Zełenski
Łukaszenka i Zełenski
Źródło: president.gov.by
Alaksandr Łukaszenka coraz ostrzej wypowiada się pod adresem Kijowa i ostrzega, że w ewentualnym konflikcie zbrojnym Ukrainy z Rosją jego kraj stanie "wiadomo po czyjej stronie". A jeszcze do niedawna białoruski przywódca zapewniał Ukraińców, że ze strony Białorusi nie będą mieli "żadnych problemów". Stosunki z Kijowem nazywał "bliskimi i partnerskimi".Artykuł dostępny w subskrypcji

Mychajło ma 57 lat, mieszka w obwodzie żytomierskim w północnej części Ukrainy. Pracuje w jednym z miejscowych zakładów, ma dwoje dzieci. Kiedy w kwietniu 2014 roku wybuchła wojna z prorosyjskimi separatystami w Donbasie, zaczął się zastanawiać, dokąd uciekać z rodziną. Jednym z miejsc, które brał pod uwagę, była Białoruś. – Blisko, dość łatwy język, ewentualnie rosyjski, gdybym miał problemy z nauką białoruskiego. Pewnie nie miałbym też większych problemów ze znalezieniem pracy – mówi.

Czytaj także: