Mariusz Błaszczak: możemy potwierdzić, że siły rosyjskie weszły na terytorium samozwańczych republik

Źródło:
PAP
Błaszczak: możemy potwierdzić, że siły rosyjskie weszły na terytorium samozwańczych republik
Błaszczak: możemy potwierdzić, że siły rosyjskie weszły na terytorium samozwańczych republikProgram I Polskiego Radia
wideo 2/23
Błaszczak: możemy potwierdzić, że siły rosyjskie weszły na terytorium samozwańczych republikProgram I Polskiego Radia

Możemy potwierdzić, że siły rosyjskie weszły na terytorium samozwańczych republik, a więc de facto naruszyły granice Ukrainy - przekazał minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Jak dodał, "zostało naruszone prawo międzynarodowe". - Nie ma przyzwolenia na tego typu działania - oświadczył.

Były prezydent Ukrainy Petro Poroszenko będzie gościem wtorkowych "Faktów po Faktach" w TVN24 o godzinie 19:30. 

Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał w poniedziałek dekret o uznaniu separatystycznych "republik ludowych" w Donbasie. Putin i przywódcy separatystów w Donbasie podpisali też umowy o przyjaźni, współpracy i wzajemnej pomocy z Rosją. Jak podał Reuters, Putin wydał rozkaz wkroczenia rosyjskich wojsk na terytorium wschodniej Ukrainy.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Błaszczak: oczekujemy poważnych sankcji

Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak był pytany w Polskim Radiu Programie 1 we wtorek rano, czy może potwierdzić te doniesienia. - Możemy to potwierdzić, z resztą tak jak to zostało publiczne powiedziane przez prezydenta Rosji, siły rosyjskie weszły na terytorium samozwańczych republik, a więc de facto naruszyły granice Ukrainy. De facto zostało naruszone prawo międzynarodowe. Nie ma przyzwolenia na tego rodzaju działania - powiedział szef MON.

Jak dodał, reakcją polskich władz jest przedstawienie sprzeciwu wobec działań Rosji. Przypomniał, że premier Mateusz Morawiecki złożył wniosek o zwołanie posiedzenia Rady Europejskiej, a prezydent Andrzej Duda rozmawiał z prezydentem Ukrainy.

- Oczekujemy sankcji i to poważnych sankcji, a nie symbolicznych. Tylko poważne sankcje mogą zatrzymać odbudowę imperium rosyjskiego przez Władimira Putina - powiedział Błaszczak. - Jeżeli sankcje będą miały tylko charakter symboliczny, to one tylko rozzuchwalą agresora - dodał.

Błaszczak: nie ma naszej zgody na tego rodzaju opieszałość

Szef MON odniósł się do doświadczeń historycznych. - Reakcja na to wszystko, co wydarzyło się w 2014 roku, a więc na agresję, wówczas Rosji na Ukrainę, była zbyt słaba, dlatego dziś mamy kolejny etap, a tak jak mówił świętej pamięci prezydent Lech Kaczyński w 2008 roku w Gruzji: dziś Gruzja, jutro Ukraina, potem państwa bałtyckie, a później Polska - powiedział Błaszczak.

- Nie ma naszej zgody na tego rodzaju opieszałość czy też tego rodzaju rozzuchwalanie agresora - dodał. - Jedynie stanowcze sankcje, bardzo ostre sankcje mogą zatrzymać odbudowę imperium rosyjskiego - powtórzył.

Autorka/Autor:pp/adso

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty: