Ambasador USA: wokół Ukrainy mogło zostać zgromadzonych nawet 190 tysięcy rosyjskich żołnierzy

Źródło:
Reuters, PAP
Napięcia na linii Rosja-Ukraina. Relacja reportera TVN24 z Kijowa
Napięcia na linii Rosja-Ukraina. Relacja reportera TVN24 z KijowaTVN24
wideo 2/21
Napięcia na linii Rosja-Ukraina. Relacja reportera TVN24 z KijowaTVN24

Nagromadzenie rosyjskich żołnierzy wokół Ukrainy prawdopodobnie sięga od 169 do 190 tysięcy - przekazał amerykański ambasador przy OBWE Michael Carpenter. Moskwa przekonuje, że rozpoczęła wycofywanie części sił z obszarów przygranicznych. Zachód nie potwierdza tych informacji.

Michael Carpenter, ambasador Stanów Zjednoczonych przy Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, wypowiedział się na spotkaniu OBWE zwołanym w związku z kryzysem wokół Ukrainy. Rosja nie uczestniczyła w rozmowach. - Szacujemy, że Rosja prawdopodobnie zgromadziła między 169 a 190 tysięcy żołnierzy na Ukrainie i blisko jej granic. 30 stycznia było ich około 100 tysięcy - przekazał Carpenter. Dodał, że jest to "największa koncentracja wojskowa w Europie od czasu drugiej wojny światowej".

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

W piątek rano rosyjski resort obrony przekazał, że część wojsk i sprzętu rozlokowanych w zachodniej części Rosji i na Krymie powraca do swoich baz.

Ukraiński minister obrony Ołeksij Reznikow poinformował w piątek w parlamencie, że Rosja zgromadziła wokół Ukrainy około 149 tysięcy żołnierzy. Prognozował przy tym, że w najbliższych dniach przybędzie jeszcze kilka tysięcy wojskowych. Minister zapewnił, że strona ukraińska widzi każdy ruch, który mógłby stanowić potencjalne ryzyko dla kraju.

Raport tvn24.pl: Rosja-Ukraina. Sytuacja na granicy i przyczyny konfliktu

Rosja przekazała w tym tygodniu, że zaczęła wycofywać część sił z obszarów sąsiadujących z Ukrainą. Kijów i Zachód zakwestionowały to oświadczenie, wskazując, że dostępne im dane sugerują raczej zastępowanie części żołnierzy i sprzętu, co nie jest równoznaczne z wycofaniem części wojsk.

Autorka/Autor:akw/kab

Źródło: Reuters, PAP

Tagi:
Raporty: