Biden o "jedynej możliwej odpowiedzi na konflikt izraelsko-palestyński"

Źródło:
PAP

Nadal potrzebujemy rozwiązania dwupaństwowego. To jedyne rozwiązanie - powiedział w piątek prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden, odnosząc się do konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Jak dodał, "dopóki region nie powie jednoznacznie, że uznaje prawo Izraela do istnienia jako niezależne państwo żydowskie, nie będzie pokoju".

Prezydent USA Joe Biden, przemawiając w Białym Domu przy okazji wizyty prezydenta Korei Południowej Mun Dze Ina, powiedział, że "nie ma zmiany w moim zaangażowaniu w bezpieczeństwo Izraela, kropka". - Żadnej zmiany - stwierdził.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Mówił o "jedynej możliwej odpowiedzi na konflikt izraelsko-palestyński". - Nadal potrzebujemy rozwiązania dwupaństwowego. To jedyne rozwiązanie - oświadczył amerykański prezydent. - Moja partia nadal popiera Izrael - zapewniał Biden. - Zróbmy coś od razu. Dopóki region nie powie jednoznacznie, że uznaje prawo Izraela do istnienia jako niezależne państwo żydowskie, nie będzie pokoju - dodał.

Prezydent USA ogłosił również zamiar ustanowienia "dużej" pomocy finansowej z pomocą społeczności międzynarodowej w celu "odbudowy Gazy", ale "bez dawania Hamasowi możliwości odbudowy systemu uzbrojenia". - Poinformowałem Izraelczyków, że uważam za bardzo ważne, aby położyli kres starciom między społecznościami w Jerozolimie, które są dziełem ekstremistów po obu stronach - dodał Biden.

Szef amerykańskiej dyplomacji "w najbliższych dniach" złoży wizytę na Bliskim Wschodzie

Zapowiedział także, że szef amerykańskiej dyplomacji Antony Blinken złoży wizytę na Bliskim Wschodzie "w najbliższych dniach". Wcześniej Departament Stanu USA poinformował, że Blinken rozmawiał w piątek przez telefon z prezydentem Autonomii Palestyńskiej Mahmudem Abbasem, z którym omawiał środki, mające na celu zapewnienie zawieszenia broni między skonfliktowanymi stronami.

Blinken zapewnił Abbasa, że Stany Zjednoczone są zdecydowane współpracować z Autonomią Palestyńską i ONZ w celu zapewnienia szybkiej pomocy humanitarnej i zmobilizowania międzynarodowego wsparcia dla odbudowy Gazy.

Starcia pomimo rozejmu

Pomimo rozejmu między Izraelem a Hamasem, który wszedł w życie w nocy z czwartku na piątek, we Wschodniej Jerozolimie ponownie wybuchły starcia między Palestyńczykami a izraelską policją. Rannych zostało 20 osób.

W walkach między radykalnym ruchem palestyńskim a izraelskim wojskiem, które rozpoczęły się 10 maja, zginęły 243 osoby po stronie palestyńskiej, w tym 66 dzieci i 12 po stronie izraelskiej, w tym 6-letnie izraelskie dziecko.

Autorka/Autor:pp\mtom

Źródło: PAP