Witalij Kliczko liczy na to, że założona przez niego partia UDAR stanie się po najbliższych wyborach parlamentarnych trzecią siłą polityczną na Ukrainie. Bokserski mistrz świata organizacji WBC w wadze ciężkiej partię do życia powołał w kwietniu 2010 roku.
- Dziś jesteśmy czwartą największą partią w kraju. Po wyborach w październiku chcemy być trzecią siłą, a potem będziemy drugą - zakreślił plany na przyszłość starszy z braci Kliczko.
Zdaniem boksera "Ukraina to najbardziej skorumpowany kraj świata". Kliczko zaapelował, aby w najbliższych wyborach parlamentarnych wzięła udział jak największa ilość obserwatorów z Ukrainy oraz z całego świata, ponieważ, jak powiedział, "nie będą ani wolne, ani równe". Kliczko nie wykluczył, że po wyborach jego partia wejdzie w sojusz z innymi ugrupowaniami opozycyjnymi.
Dziś jesteśmy czwartą największą partią w kraju. Po wyborach w październiku chcemy być trzecią siłą, a potem będziemy drugą Witalij Kliczko
Przeciwko Janukowyczowi
Pięściarz jest zadeklarowanym przeciwnikiem obecnego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza. Podczas "pomarańczowej rewolucji" na przełomie lat 2004 i 2005 wsparł prozachodnich liderów Wiktora Juszczenkę i Julię Tymoszenko. Dwukrotnie w 2006 i 2008 roku startował bez powodzenia w wyborach na mera Kijowa.
W kwietniu 2010 roku Kliczko założył partię Ukraiński Demokratyczny Alians na Rzecz Reform (w skrócie UDAR, czyli cios), która według ostatnich sondaży ma szansę wejść do parlamentu Ukrainy.
Źródło: PAP