Od katastrofalnego trzęsienia ziemi na Haiti minął ponad miesiąc, ale w końcu można było zobaczyć uśmiechy na twarzach dzieci. Do zniszczonego przez kataklizm kraju przylecieli klauni, aby przywrócić najmłodszym beztroskie chwile.
Czterej członkowie organizacji "Klauni Bez Granic" przylecieli do Port-au-Prince z Kanady, na zaproszenie haitańskich skautów. Ich celem jest zmniejszenie stresu dzieci i przyniesienie ulgi rodzinom dotkniętym przez trzęsienie ziemi.
- Katastrofa skradła dzieciom dzieciństwo i nagle stali się dorosłymi. Więc teraz nadszedł czas, by przywrócić im dzieciństwo i uśmiech - powiedział rzecznik haitańskich skautów Alex George.
Klauni spędzą na wyspie 10 dni, wystawiając swoje przedstawienia w różnych miejscach. Co więcej, obiecali odwiedzać Haiti jeszcze później w ciągu tego roku.
Zaczęło się w Chorwacji
Historia Stowarzyszenia "Klaunów bez Granic" sięga 1993 roku. Wtedy to hiszpański clown został zaproszony do obozu dla uchodźców w Chorwacji, a na jego pokaz zjawiło się 700 dzieci.
W tej chwili organizacje "Klaunów bez Granic" istnieją w 9 krajach: Hiszpanii, Francji, Szwecji, Niemczech, Belgii, Irlandii, Południowej Afryce, Kanadzie i USA.
Źródło: APTN