Według rządu popierał kalifat, według obrony jest ofiarą

Imam miał popierać dżihadystów

Jeden z najważniejszych imamów Kirgistanu został skazany na pięć lat więzienia za propagandę na rzecz Państwa Islamskiego i podżeganie do nienawiści religijnej. Według sądu imam m.in. rozprowadzał ekstremistyczne ulotki.

Wymiar sprawiedliwości utrzymuje, że imam Raszot Kamałow z miasta Karasuu apelował o utworzenie kalifatu, w którym obowiązywałoby wyłącznie prawo islamskie, co prokuratura zakwalifikowała jako deklarację lojalności wobec dżihadystycznego IS. Adwokaci imama zapowiedzieli złożenie apelacji. Argumentują oni, że wypowiedzi skazanego o kalifacie zostały wyrwane z kontekstu. Zwolennicy imama uważają z kolei, że został on skazany z powodu swych kazań, często krytycznych wobec rządu. W lipcu władze w Biszkeku poinformowały, że udaremniły spisek Państwa Islamskiego mający na celu zdestabilizowanie kraju. Sześciu domniemanych dżihadystów zginęło w walkach z siłami bezpieczeństwa. Kirgistan od marca uważa Państwo Islamskie za organizację terrorystyczną. Władze szacują, że ponad 200 kirgiskich obywateli walczy w szeregach IS w Iraku i Syrii.

[object Object]
ONZ: w Iraku natrafiono na ponad 200 zbiorowych grobów ofiar ISReuters
wideo 2/20

Autor: mtom / Źródło: PAP