Broń jądrowa jest skutecznym środkiem odstraszania i trwale zabezpiecza kraj przed konfliktami zbrojnymi - oświadczył przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un. Stwierdził, że jego kraj "jest w stanie obronić się przed jakimkolwiek zagrożeniem wojskowym ze strony wrogich sił".
Kim Dzong Un przemawiał w poniedziałek przed weteranami z okazji 67. rocznicy podpisania rozejmu w wojnie koreańskiej z lat 1950-1953. Rocznica obchodzona jest w Korei Północnej jako "dzień zwycięstwa" nad Stanami Zjednoczonymi w wojnie o wyzwolenie ojczyzny. Z tej okazji organizowane jest także przyjęcie dla weteranów.
Jak stwierdził przywódca, opracowana przez Koreę Północną broń jądrowa daje jej "absolutną siłę", by uchronić się przed konfliktem zbrojnym w przyszłości. Kim Dzong Un ocenił, że jego kraj "jest obecnie w stanie obronić się przed jakimkolwiek zagrożeniem wojskowym ze strony wrogich sił".
- Teraz jesteśmy w stanie bronić się w obliczu jakiejkolwiek formy presji o dużej intensywności i zagrożeń militarnych ze strony sił imperialistycznych i wrogich - ogłosił Kim, cytowany przez agencję Reutera. - Dzięki naszym solidnym i skutecznym środkom odstraszania, służącym samoobronie, nie będzie już wojny na tej ziemi, a nasze bezpieczeństwo narodowe i przyszłość zostaną trwale zagwarantowane - podkreślił przywódca.
Impas w negocjacjach
Jak podkreśliła agencja Reutera, przemówienie Kima odbyło się "w czasie przerwanych w martwym punkcie rozmów mających na celu zlikwidowanie programu nuklearnego i rakietowego Pjongjangu w zamian za zwolnienie sankcji, nałożonych przez Waszyngton".
Kim Dzong Un wielokrotnie zapewniał o woli do całkowitej denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego, ale nigdy nie ogłosił konkretnego planu tego procesu. Negocjacje w tej sprawie pomiędzy Waszyngtonem a Pjongjangiem znajdują się w impasie od zakończonego fiaskiem drugiego szczytu z udziałem Kima i prezydenta USA Donalda Trumpa, który odbył się w lutym 2019 roku w stolicy Wietnamu - Hanoi.
Źródło: PAP, Reuters