Sąd Najwyższy w Nairobi potwierdził wygraną Uhuru Kenyatty w wyborach prezydenckich w Kenii. Zwycięstwo Kenyatty podważał Rail Odinga, który przegrał walkę o prezydenturę.
Willy Mutunga, prezes Sądu Najwyższego, poinformował, że sześciu członków Sądu Najwyższego - jednomyślnie - orzekło, iż wybór Uhuru Kenyatty na prezydenta Kenii jest ważny.
- 4 marca 2013 zostały przeprowadzone wolne i sprawiedliwe wybory, w wiarygodny sposób i zgodnie z konstytucją, ze wszystkimi przepisami prawa - powiedział Mutunga.
Wygraną Kenyatty podważał jego główny rywal w wyborach - premier Rail Odinga. Jego prawnicy wnieśli do sądu sprawę o masowe fałszerstwa wyborcze. Wyrok sądu Odinga jednak przyjął.
Oskarżony o zbrodnie
Kenyatta - syn pierwszego prezydenta niepodległej Kenii Jomo Kenyatty - w głosowaniu, które odbyło się 4 marca, zdobył 50,07 proc. poparcia.
O jego wygranej w pierwszej turze zdecydowało kilka tysięcy głosów.
Kenyatta jest oskarżony przez Międzynarodowy Trybunał Karny o zbrodnie przeciwko ludzkości. Miał podżegać do przemocy po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich w 2007 roku, kiedy w walkach między zwolennikami rywalizujących kandydatów zginęło ponad 1000 ludzi, a 300 tys. uciekło ze swoich domów. Kenyatta nie przyznaje się do winy.
Autor: MAC\mtom / Źródło: Reuters