Samolot lecący z Odessy do Doniecka, podczas lądowania zjechał z pasa i przełamał się na dwie części. Zginęło pięć osób, a 12 zostało rannych. Na pokładzie maszyny byli kibice piłkarscy, którzy lecieli na mecz Szachtara Donieck z Borussią Dortmund.
Samolot rejsu Odessa-Donieck podczas lądowania w porcie lotniczym im. Prokofiewa w Doniecku zjechał z pasa, po czym przewrócił się i przełamał na dwie części. Agencje informacyjne donoszą także o pożarze maszyny.
Pogoda w Doniecku była niesprzyjająca; samolot lądował w gęstej mgle.
Według służb ratunkowych zginęło pięć osób. - Większość pasażerów ocalała. Wiemy, że we wraku jest jeszcze jedna osoba, ale nie mamy potwierdzenia, czy żyje - powiedział Andrij Szyszacki z lokalnych władz.
Na pokładzie kibice
AN-24 to niewielki trubośmigłowiec. Ukraińska prasa pisze, że maszyną lecieli kibice piłkarscy, którzy planowali obejrzeć mecz 1/8 finału Ligi Mistrzów między Szachtarem Donieck a Borussią Dortmund. Według ukraińskiego ministerstwa ds. nadzwyczajnych na pokładzie AN-24 było 36 pasażerów i licząca ośmiu członków załoga.
Autor: jk/adso//gak / Źródło: reuters, pap