Dwa amerykańskie okręty przybyły do Dohy by wziąć udział we wspólnych ćwiczeniach wojskowych z marynarką Kataru - poinformowała katarska agencja informacyjna QNA. Ćwiczenia mają miejsce w czasie, gdy część państw arabskich rozpoczęła izolację międzynarodową Kataru oskarżając go o wspieranie terroryzmu.
Jak podkreśla agencja Reutera, nie wiadomo, czy przybycie dwóch okrętów do Dohy było planowane wcześniej, czy jest oznaką wsparcia udzielonego Katarowi w momencie kryzysu. Nie udzielono również informacji na temat typu okrętów, które przypłynęły.
Arabia Saudyjska, Egipt, Zjednoczone Emiraty Arabskie oraz Bahrajn zerwały w zeszłym tygodniu stosunki dyplomatyczne z Katarem oskarżając go o finansowanie terroryzmu i potajemną współpracę z Iranem. Odcięte zostały drogi morskie, lądowe i powietrzne, co spowodowało problemy związane z importem żywności.
Dwugłos prezydenta i Pentagonu
W Katarze mieści się tymczasem jedna z głównych w tym regionie baz wojskowych USA, w której stacjonuje 11 tysięcy żołnierzy i ponad sto samolotów. kraj ten jest też wyznaczony jako gospodarz mistrzostw świata w piłce nożnej w 2022 roku.
Prezydent USA Donald Trump w ubiegłym tygodniu pochwalił decyzję części państw arabskich o zerwaniu relacji dyplomatycznych z Katarem. Inaczej jednak zareagował Pentagon, który w tym samym czasie wyraził wdzięczność katarskim władzom za zgodę na funkcjonowanie na ich terytorium amerykańskiej bazy wojskowej oraz za "trwające zobowiązania dla bezpieczeństwa w regionie".
Autor: mm / Źródło: reuters, pap
Źródło zdjęcia głównego: public domain | U.S. Coast Guard