Stracono go, mimo pozytywnej opinii w sprawie ułaskawienia. Do końca twierdził, że działał w samoobronie

Źródło:
CNN, "Guardian", NBC News
Więzienie stanowe w Oklahomie
Więzienie stanowe w Oklahomie
wideo 2/4
Więzienie stanowe w Oklahomie

Skazany za podwójne zabójstwo 59-letni Phillip Hancock z Oklahomy otrzymał śmiertelny zastrzyk. CNN podkreśla, że wcześniej stanowa komisja do spraw ułaskawień i zwolnień warunkowych zarekomendowała gubernatorowi ułaskawienie mężczyzny. On sam twierdził, że działał w obronie własnej.

Egzekucję wykonano w czwartek, 30 listopada, w więzieniu stanowym w McAlster. Jak informuje CNN, zgon Hancocka został stwierdzony o godz. 11:29 czasu lokalnego. Nie ma informacji o tym, czy 59-latek wygłosił ostatnie słowo. Przy egzekucji byli obecni krewni mężczyzn zabitych przez skazanego. - Nasze rodziny czekały na to 22 lata. Dwie rodziny. Długo czekaliśmy na sprawiedliwość, w końcu się jej doczekaliśmy - powiedział związanej z CNN lokalnej stacji KOCO Ryan Jett, brat jednego z zastrzelonych w 2001 roku mężczyzn.

ZOBACZ TEŻ: Co skazańcy jedzą tuż przed egzekucją? Jedni prosili o homara, inni o oliwkę z pestką

Oklahoma. Skazany na śmierć za podwójne zabójstwo

Media podkreślają, że egzekucja została przeprowadzona pomimo tego, iż komisja do spraw ułaskawień i zwolnień warunkowych rekomendowała gubernatorowi Oklahomy Kevinowi Stittowi ułaskawienie skazanego. Głosowanie komisji nie było jednogłośne, wniosek przeszedł stosunkiem głosów 3 do 2. W czwartek poinformowano, że gubernator nie przychylił się do rekomendacji.

"Niepotrzebnie przeciągając proces decyzyjny, sprawił że rodziny ofiar, zwolennicy i bliscy Phila, pracownicy więzienia, a także sam Phila, tygodniami czekali na wiadomość" - krytykowała działania gubernatora w cytowanym przez "Guardiana" oświadczeniu sprzeciwiająca się karze śmierci amerykańska organizacja Death Penalty Action.

27 kwietnia 2001 roku w Ohlahoma City Phillip Hancock zabił Roberta Jetta i Jamesa Lyncha, którzy według mediów mieli być członkami gangu motocyklowego. Adwokaci 59-latka podkreślali przed komisją, że działał on w samoobronie po tym, jak Jett i Lynch zwabili go do domu pierwszego z nich, a tam zaatakowali. Portal Oklahoman opisywał, że 38-letni Jett "tłukł Hancocka metalowym przedmiotem, podczas gdy 57-letni Lynch przytrzymywał go, dusząc ramieniem". W trakcie szarpaniny mężczyzna miał odebrać Jettowi pistolet i wtedy zastrzelić obu mężczyzn. - Zrobiłem, co musiałem, by uratować życie - mówił z kolei komisji sam skazany przed komisją do spraw ułaskawień. Do końca utrzymywał, że działał w obronie własnej.

Cytowany przez NBC News prokurator twierdził jednak, że w tym przypadku nie może być mowy o takie obronie. Według przedstawionej przez stronę oskarżającą wersji zdarzeń Hancock postrzelił Jetta w domu, a następnie wyszedł za nim na podwórko. Tam Jett miał powiedzieć: "umrę", a Hancock miał mu odpowiedzieć: "tak będzie", po czym ponownie strzelił do niego.

Kara śmierci w USA i na świecie

Według organizacji Death Penalty Information Center w 2023 roku wyroki kary śmierci wykonano w pięciu amerykańskich stanach: Oklahomie, Teksasie, Alabamie, Missouri i na Florydzie. Straconych zostało łącznie 24 skazanych. W Oklahomie wykonano cztery egzekucje.

Zgodnie z dostępnymi w sieci informacjami w 2022 roku na świecie stracono łącznie 883 osoby - w 20 krajach. Stanowi to 53-procentowy wzrost w porównaniu do roku poprzedniego. Największy przyrost egzekucji odnotowano na Bliskim Wschodzie i Afryce Północnej: z 520 w 2021 roku do 825 w 2022 roku. Liczby te nie obejmują Chin.

ZOBACZ TEŻ: Skazany za zabójstwo czterolatki po 28 latach opuścił celę śmierci. "To pokazuje słabości i błędy kary śmierci"

Autorka/Autor:kgo//am

Źródło: CNN, "Guardian", NBC News

Źródło zdjęcia głównego: felipe caparros/Shutterstock