Pakistan przeprowadził w niedzielę egzekucję obywatela Rosji Achłasa Achlaka i trzech innych mężczyzn. Wszyscy byli skazani za nieudaną próbę zamachu na byłego pakistańskiego prezydenta Perveza Musharrafa. Informację potwierdziła rosyjska ambasada w Pakistanie.
Wcześniej ambasada poinformowała, że egzekucja Rosjanina może zostać odłożona do poniedziałku, do przyjazdu jego matki. Informację o powieszeniu Achlaka i trzech innych mężczyzn podał około południa naszego czasu pakistański dziennik "Dawn". Chwilę później potwierdziła ją rosyjska ambasada w Islamabadzie, która negocjowała z rządem ws. ułaskawienia Rosjanina.
Władze Pakistanu poinformowały w środę o zniesieniu moratorium na karę śmierci w przypadkach terroryzmu. Decyzję ogłoszono po wtorkowym ataku talibskiego komanda na szkołę w Peszawarze, w którym zginęło ponad 140 osób, głównie dzieci.
Szef pakistańskiego wojska pod koniec ubiegłego tygodnia podpisał wyroki śmierci dla sześciu oskarżonych o terroryzm. W niedzielę wykonano egzekucję ostatnich "terrorystów".
Rosjanin skazany za terroryzm
Achlaka przyszedł na świat w Wołgogradzie w rodzinie Rosjanki i Pakistańczyka. Mężczyzna został skazany za nieudaną próbę zamachu na życie Musharrafa. Razem z co najmniej czterema innymi mężczyznami miał zaatakować konwój prezydenta 25 grudnia 2003 roku. Dwóch zamachowców-samobójców próbowało wówczas staranować rządową limuzynę samochodem wypakowanym ładunkami wybuchowymi.
Atak na życie prezydenta udaremniono, ale zginęło 17 osób. Achlaka nie przyznał się do winy.
Russian citizen faces execution in #Pakistan http://t.co/xOoJrrEOpC pic.twitter.com/VGnnYGMcmZ
— RT (@RT_com) grudzień 21, 2014
Rodzina: jest niewinny
Wcześniej informowano, że wyrok zostanie wykonany, kiedy Rosjanin pożegna się z rodziną. - Milicjant poinformował mnie, że mój syn zostanie powieszony dzisiaj w godzinach porannych. Poprosili mnie, bym pojechał do Fajsalabadu (miasto w Pakistanie - red.) spotkać się z nim po raz ostatni - powiedział agencji ojciec w niedzielę rano. - Oni wzięli złą osobę.
Ambasada poinformowała jednak później, że do Pakistanu ma przyjechać matka skazanego.
Według rodziny pakistańskie władze przez pomyłkę oskarżyły nie tylko Rosjanina, ale także inną osobę - Brytyjczyka. Ojciec Achlaka twierdzi, że jego syn jest niewinny, bo w czasie zamachu był w Rosji, a nie w Pakistanie.
Dyplomaci nic nie zdziałali
RT.com pisze, że rosyjski MSZ od ponad dekady próbował rozwiązać sprawę swojego obywatela z władzami Pakistanu. Resort wyjaśnił, że sprawę Achlaka komplikował fakt, że mężczyzna stanął przez pakistańskim sądem wojskowym, a nie przed cywilnym. Proces był niejawny dla rosyjskich władz.
Autor: pk/tr / Źródło: Sputnik, rt.com