Spłonął kościół. "Kolejna brutalna zbrodnia z nienawiści wymierzona w społeczność katolicką"

Źródło:
Reuters, PAP

W kanadyjskim Morinville spłonął i zawalił się stuletni kościół katolicki. Służby prowadzą dochodzenie w celu ustalenia przyczyn pożaru, uznając go za "podejrzane zdarzenie". Do podobnych incydentów dochodzi bowiem w Kanadzie od kilku tygodni, co zbiega się w czasie z odnajdywanymi szczątkami ludzkimi na terenach byłych przymusowych szkół dla dzieci rdzennej ludności. Placówki takie prowadziły Kościoły katolicki i protestancki.

Zgłoszenie o pożarze stuletniego katolickiego kościoła pod wezwaniem Jana Chrzciciela w Morinville, w kanadyjskiej prowincji Alberta, służby otrzymały w nocy ze środy na czwartek. Na nagraniu z miejsca zdarzenia widać, jak płomienie obejmują całą konstrukcję, a następnie wieża kościelna oraz ceglany front budynku zawalają się.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>

Jak podały lokalne media, na które powołała się agencja Reutera, Kanadyjska Królewska Policja Konna ustala przyczyny pożaru, traktując go jako "podejrzane wydarzenie". W ostatnich tygodniach zgłoszono co najmniej sześć przypadków zniszczenia kościołów w Kanadzie. Reuters zwrócił uwagę, że do incydentów dochodzi po tym, jak na terenach byłych przymusowych szkół dla dzieci pochodzących z rdzennej ludności odnaleziono masowe groby. Placówki te prowadzone były zwykle przez Kościoły katolicki i protestancki.

"Potępiam czyn, który wydaje się kolejną brutalną zbrodnią z nienawiści, wymierzoną w społeczność katolicką" – napisał na Twitterze pierwszy minister prowincji Alberta Jason Kenney. "Stuletni kościół Jana Chrzciciela był sercem Morinville oraz kluczową częścią historii i życia duchowego frankofońskiej społeczności Alberty" – dodał.

Ludzkie szczątki na terenie byłych szkół

W środę poinformowano o odnalezieniu kolejnych nieoznaczonych grobów przy byłej przymusowej szkole dla rdzennej ludności w pobliżu Cranbrook w Kolumbii Brytyjskiej. W mogiłach miały znajdować się szczątki 182 osób. Oświadczono, że na razie jest jednak zbyt wcześnie, aby stwierdzić, czy szczątki należały do byłych uczniów szkoły - podaje BBC. Placówka ta była prowadzona przez Kościół katolicki od 1912 roku do wczesnych lat 70.

W zeszłym tygodniu w prowincji Saskatchewan poinformowano o odnalezieniu 751 nieoznaczonych grobów na cmentarzu przy szkole Marieval. Pod koniec maja w Kolumbii Brytyjskiej poinformowano z kolei o znalezieniu masowego grobu ze szczątkami 215 dzieci, uczniów Kamloops Indian Residential School.

Historię szkół dla rdzennych mieszkańców udokumentowano w 2015 roku raportem Komisji Prawdy i Pojednania na temat 150 lat działania 139 przymusowych szkół dla indiańskich, inuickich i metyskich dzieci. Raport określił szkoły jako "kulturowe ludobójstwo" i opisał niszczenie języka, kultury, prześladowania i przemoc. Ostatnie szkoły, przez które przeszło ok. 150 tys. dzieci, zamykano w latach 90. XX wieku. Były one finansowane z federalnego budżetu i prowadzone przez Kościoły katolicki (60 proc.) i protestancki (40 proc.).

Autorka/Autor:ft\mtom

Źródło: Reuters, PAP