"Kampania demonizacji Rosji". Ławrow o incydencie na Bałtyku

Rosjanie przelatywali obok Amerykanów kilkanaście razy
Rosjanie przelatywali obok Amerykanów kilkanaście razy
eucom.mil
Su-24 zbliżały się na odległość ok. 900 metrów na wysokości ok. 30 metróweucom.mil

Incydent na Bałtyku skomentował szef MSZ Rosji. Siergiej Ławrow oświadczył, że Rosja nie zamierza wchodzić w bezsensowny konflikt z NATO. W opinii ministra, który gościł akurat w MSZ Mongolii, Sojusz Północnoatlantycki zajmuje się szukaniem wroga "dla nadania sensu" swojemu istnieniu.

- Obserwujemy bezprecedensowe od zakończenia "zimnej wojny" zwiększanie wojennej aktywności, obecności NATO na tzw. wschodniej flance Sojuszu w celu wywarcia wojskowo-politycznego nacisku na Rosję dla jej powstrzymywania - powiedział Ławrow.

Według szefa MSZ, działaniom NATO towarzyszy "agresywna propagandowa kampania demonizacji Rosji". Tym nie mniej, powiedział, "Rosja nie zamierza i nie będzie wplątywać się w bezsensowną konfrontację".

Prowokacje na Bałtyku

W środę amerykańscy wojskowi przekazali informacje o incydentach, do których doszło w poniedziałek i wtorek w pobliżu amerykańskiego niszczyciela. W poniedziałek rosyjskie Su-24 przeleciały 20 razy nad niszczycielem USS Donald Cook, zbliżając się na odległość ok. 900 metrów na wysokości ok. 30 metrów. Z powodu działań Rosjan odwołano zaplanowane operacje lotnicze polskiego śmigłowca, który był na pokładzie niszczyciela.

We wtorek wokół amerykańskiego okrętu kilkakrotnie przelatywał rosyjski śmigłowiec, którego załoga robiła zdjęcia. Później tego dnia dwa Su-24 przeleciały nad niszczycielem 11 razy. W pewnej chwili przynajmniej jeden z nich zbliżył się do amerykańskiej jednostki na odległość zaledwie 9 metrów. Wydaje się, że rosyjskie samoloty nie były uzbrojone, ale nie zareagowały na podjęte przez załogę niszczyciela USS Donald Cook próby skontaktowania się przez radio - podała agencja AP. Europejskie dowództwo sił zbrojnych USA wyraziło "głębokie zaniepokojenie tymi niebezpiecznymi i nieprofesjonalnymi rosyjskimi manewrami lotniczymi".

Incydent wydarzył się na wodach międzynarodowych w odległości 70 mil morskich (ok. 130 km) od Kaliningradu. USS Donald Cook wyszedł w poniedziałek z portu w Gdyni. Siły zbrojne USA opublikowały w środę nagranie wideo i zdjęcia rosyjskiego Su-24 przelatującego na małej wysokości w pobliżu amerykańskiego okrętu.

Autor: //gak / Źródło: newsru.com, Interfax, RIA Nowosti

Tagi:
Raporty: