Kamikadze w ONZ


Misja ONZ w Heracie, w zachodnim Afganistanie, została w sobotę zaatakowana przez zamachowców-samobójców - poinformował rzecznik prasowy ONZ w Heracie i miejscowa policja. Na szczęście żadnemu z pracowników nic się nie stało.

- Doszło do zamachu na nasze biuro. Nie ma ofiar, nie ma rannych, nasi pracownicy są w schronie. Były wystrzały rakiet lub moździerzy w kierunku naszego biura, a potem ostrzał z granatników - powiedział przez telefon agencji AFP rzecznik ONZ w Heracie Henri Bourgard, który w momencie ataku nie był obecny w biurze. W chwili ataku, w siedzibie misji ONZ znajdowało się ponad 20 osób.

Kamikadze w ONZ

Z kolei Shah Delawar z miejscowej policji powiedział, że siedzibę misji zaatakowali trzej kamikadze. - Pierwszy zamachowiec-samobójca wjechał swym wypełnionym materiałami wybuchowymi samochodem w bramę misji, niszcząc ją. Inni próbowali dostać się do wnętrza, lecz zostali zabici przez strażników i policjantów - poinformował.

Dodał, że cały budynek jest przeszukiwany, w celu sprawdzenia, czy nie ukrywa się w nim inny zamachowiec.

Źródło: PAP