- Myślę, że za dwa, góra trzy tygodnie Kaddafi opuści Libię i wyjedzie, prawdopodobnie na Białoruś - powiedział w wywiadzie dla włoskiej telewizji Abdel Rahman Szalgam, były przyjaciel i współpracownik pułkownika.
- Kaddafi doskonale sobie zdaje sprawę, że długo już nie będzie rządził Libią. Wie, że potrzebuje trzech rzeczy: drogi ucieczki, pieniędzy i jak największej odległości od międzynarodowego trybunału w Hadze - stwierdził Szalgam w wywiadzie dla stacji telewizyjnej Corriere TV.
Boi się pomysłów pułkownika
- Boję się o Trypolis. Kaddafi jest niebezpieczny i nie wiadomo, co może jeszcze zrobić przed swoją ucieczką - powiedział były przyjaciel i minister libijskiego dyktatora. Według niego Kaddafi może na przykład podpalić pola naftowe.
Szalgam był w latach 2000-2009 ministrem spraw zagranicznych Libii. Stanowisko ambasadora przy ONZ stracił kilka miesięcy temu, gdy na forum Narodów Zjednoczonych oskarżył libijską armię o atakowanie ludności cywilnej. Obecnie reprezentuje w ONZ tymczasowy rząd libijski z Bengazi.
Źródło: PAP