"Żaden prawdziwy chrześcijanin nie byłby w stanie tego zrobić"

Źródło:
Reuters, YouTube, tvn24.pl

Wiedzieliśmy już, że wiara Putina jest fałszywa. Ale teraz widzimy to wyraźniej niż kiedykolwiek - mówiła w nagraniu opublikowanym w sobotę Julia Nawalna, wdowa po rosyjskim opozycjoniście Aleksieju. Mówiła o przetrzymywaniu ciała jej męża przez rosyjskiego dyktatora. Jak dodała, to "ten sam Putin, który lubi pokazywać się jako pobożny chrześcijanin, który podczas świąt fotografowany jest przez dziennikarzy w cerkwi".

Ciało Aleksieja Nawalnego zostało oddane jego matce - przekazała w sobotę w mediach społecznościowych rzeczniczka zmarłego rosyjskiego opozycjonisty Kira Jarmysz. Dodała, że "pogrzeb jest jeszcze przed nami", a współpracownicy najbardziej znanego przeciwnika politycznego Władimira Putina nie wiedzą, czy władze będą przeszkadzały w przeprowadzeniu go zgodnie z wolą rodziny.

Czytaj więcej: Ciało Aleksieja Nawalnego przekazane jego matce

Wcześniej w sobotę Jarmysz informowała, że matka Nawalnego otrzymała ultimatum od rosyjskich władz: albo w ciągu trzech godzin wyrazi zgodę na pogrzeb syna bez udziału żałobników albo zostanie on pochowany w łagrze. Napisała, że kobieta "domaga się przestrzegania prawa, zgodnie z którym śledczy mają obowiązek wydać ciało w ciągu dwóch dni od ustalenia przyczyny śmierci".

69-letnia Ludmiła Nawalna, matka zmarłego opozycjonisty, informowała, że widziała ciało syna i podpisała akt zgonu.

"Putin udaje bardzo religijnego człowieka"

Julia Nawalna, wdowa po zmarłym rosyjskim opozycjoniście, jeszcze przed ukazaniem się informacji o przekazaniu ciała Nawalnego jego matce, w filmie opublikowanym na platformie YouTube żądała od rosyjskich władz wydania jego ciała w celu pochówku, oskarżając "demonicznego" prezydenta Rosji Władimira Putina o "torturowanie" zwłok jej męża.

W sześciominutowym filmie Nawalna oskarżyła Putina o przetrzymywanie ciała jej męża jako "zakładnika" i kwestionowała często pokazywaną przez Putina publicznie religijność. Stwierdziła, że ​​Putin osobiście był odpowiedzialny za miejsce przetrzymywania zwłok Nawalnego i że "torturował" on Nawalnego nawet po śmierci, tak jak to robił za jego życia.

- Ten sam Putin, który lubi pokazywać się jako pobożny chrześcijanin, który podczas świąt fotografowany jest przez dziennikarzy w cerkwi, ze świecą, stojąc samotnie z serdecznym uśmiechem - dodała.

- Putin udaje bardzo religijnego człowieka. Całuje ikony i dotyka relikwie świętego Mikołaja. Regularnie podróżuje do Wałaam, gdzie przyjmuje komunię i spowiada się w tamtejszym klasztorze. Zbudował nawet prywatne świątynie przy swoich pałacach, by być bliżej Boga - kontynuowała.

- Wiedzieliśmy już, że wiara Putina jest fałszywa. Ale teraz widzimy to wyraźniej niż kiedykolwiek - powiedziała ubrana na czarno Nawalna. - Żaden prawdziwy chrześcijanin nie byłby w stanie zrobić tego, co Putin robi teraz z ciałem Aleksieja - dodała.

Czytaj również: Dla męża wróciła do Rosji, pisała o nim "silny, odważny i wolny". Kim jest Julia Nawalna

- Wiara nie polega na całowaniu ikon. Wiara to dobroć, miłosierdzie i zbawienie - mówiła. - Kilka lat temu wpadłeś na pomysł wsadzania do więzienia ludzi za ranienie uczuć wierzących, ale największą obrazą uczuć religijnych ludzi jesteś ty, właśnie w tej chwili - stwierdziła żona zmarłego opozycjonisty.

Religijność Putina

Od powrotu na urząd prezydenta Rosji w 2012 roku Władimir Putin pozycjonuje się jako obrońca tradycyjnych, konserwatywnych wartości przeciwko temu, co przedstawia jako zgniły zachodni liberalizm - pisze agencja Reuters.

Putin często akcentuje swoją bliskość z rosyjską cerkwią prawosławną, regularnie pokazując się na nabożeństwach w okresie świąt religijnych i opowiada o swojej wierze.

Nawalna powiedziała z kolei, że ​​jej mąż był pobożnym chrześcijaninem, chodził do cerkwi i pościł w okresie Wielkiego Postu nawet w więzieniu. Dodała, że ​​jego działalność polityczna była inspirowana wartościami chrześcijańskimi.

Na zakończenie swojego filmu mówiła: - Oddajcie nam ciało mojego męża. Chcemy odprawić nabożeństwo pogrzebowe i pochować go w sposób humanitarny, w ziemi, jak to jest w zwyczaju w prawosławiu.

Śmierć Aleksieja Nawalnego

Przed tygodniem władze rosyjskie powiadomiły o niespodziewanej śmierci Aleksieja Nawalnego, najbardziej znanego przeciwnika politycznego Władimira Putina. Nawalny miał umrzeć w łagrze, gdzie odbywał karę 19 lat pozbawienia wolności, a groziło mu nawet 30 lat za kratami.

W wersji podawanej przez służby więzienne, Aleksiej Nawalny 16 lutego "źle się poczuł" po spacerze i "niemal od razu stracił przytomność". "Na miejsce natychmiast przybył personel medyczny placówki, wezwano pogotowie. Przeprowadzono wszelkie niezbędne czynności reanimacyjne, które nie przyniosły pozytywnego rezultatu. Lekarze stwierdzili śmierć skazanego" - przekazano.

CZYTAJ TUTAJ: Aleksiej Nawalny nie żyje

Śmierć rosyjskiego opozycjonisty komentuje się szeroko na całym świecie. Liderzy, eksperci czy jego współpracownicy i bliscy wyrażają opinię, że było to "morderstwo" dokonane przez Kreml.

>> Niedziałające kamery i wizyta FSB. Wątpliwości wokół śmierci Nawalnego <<

Autorka/Autor:ks / prpb

Źródło: Reuters, YouTube, tvn24.pl