Jeremy Renner pokazał w mediach społecznościowych zdjęcie z rehabilitacji, której poddawany jest w domu po wypisaniu ze szpitala. Aktor poinformował, że ma ponad 30 złamanych kości i podziękował za wsparcie, jakie otrzymuje. Na początku stycznia Renner trafił do szpitala w stanie krytycznym po tym, jak najechał na niego pług do odśnieżania.
Jeremy Renner jest już w domu, gdzie walczy o powrót do zdrowia. Dwukrotnie nominowany do Oscara amerykański aktor - znany między innymi z filmów Marvela - pokazał w mediach społecznościowych, jak przebiega jego codzienna rehabilitacja.
"Poranne treningi, postanowienia, wszystko zmienił ten konkretny nowy rok" - napisał, publikując zdjęcie na Instagramie. Dodał, że wypadek był "tragedią dla całej jego rodziny". "Chcę podziękować wszystkim za ich wiadomości i troskę o moją rodzinę i mnie. Dużo miłości i uznania dla was wszystkich. Te ponad 30 złamanych kości zrośnie się, wzmocni, tak jak pogłębi się miłość i więź z rodziną i przyjaciółmi" - dodał.
Jeremy Renner miał wypadek podczas odśnieżania
Renner uległ wypadkowi 1 stycznia tego roku przed swoim domem w Nevadzie. Aktor odśnieżał swoją posesję pługiem ważącym ponad sześciu ton. Kiedy przerwał pracę, aby porozmawiać z krewnym, maszyna zaczęła się staczać. Renner usiłował ją zatrzymać, jednak pług na niego najechał. Aktor doznał m.in. urazu klatki piersiowej, licznych złamań i przeszedł operację.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: instagram.com/jeremyrenner