Bojownicy jemeńskiego ruchu Huti przechwycili trzy statki, w tym jeden należący do Arabii Saudyjskiej - poinformował w poniedziałek Reuters, powołując się na powiązaną z rebeliantami telewizję Al-Masirah. We wtorek południowokoreańskie ministerstwo spraw zagranicznych poinformowało, że dwa porwane statki należą do Korei Południowej.
Al-Masirah nie podała, pod jakimi banderami pływały pozostałe porwane jednostki. Przekazała, że wszystkie zostały skierowane do portu Salif. We wtorek rano południowokoreańskie ministerstwo spraw zagranicznych poinformowało, że dwa z trzech porwanych statków należą do Korei Południowej.
Wcześniej w poniedziałek siły jemeńskiego rebelianckiego ruchu Huti podały, że "przechwyciły podejrzany statek" na Morzu Czerwonym - jednostkę holującą południowokoreańską platformę wiertniczą.
Lider wspieranych przez Iran Hutich Mohammed Ali al-Huti oświadczył, że "podejrzany" statek przechwycono na wodach Jemenu. Zostanie uwolniony, jeżeli uda się potwierdzić, że należy do Korei Południowej.
Konflikt w Jemenie
Rebelianci Huti zostali wyparci z większości terenów przybrzeżnych, ale wciąż panują nad portem w Al-Hudajdzie, z którego są w stanie wysyłać swoje łodzie.
Jemen pogrążony jest w chaosie od 2011 roku, gdy społeczna rewolta położyła kres wieloletnim dyktatorskim rządom prezydenta Alego Abd Allaha Salaha.
Konflikt nasilił się, gdy w marcu 2015 roku interwencję w Jemenie rozpoczęła Arabia Saudyjska. Jemeński konflikt zbrojny jest przez wielu postrzegany jako wojna zastępcza, prowadzona przez szyicki Iran i sunnicką Arabię Saudyjską w rywalizacji o dominującą pozycję w regionie.
Autor: asty/adso / Źródło: PAP