Oddziały arabskiej koalicji zdobyły lotnisko w porcie Al-Hudajda na zachodzie Jemenu - podało jemeńskie wojsko. Kierowana przez Arabię Saudyjską koalicja w tym tygodniu rozpoczęła ofensywę na to kontrolowane przez rebeliantów miasto nad Morzem Czerwonym.
"Siły zbrojne wspierane przez ruch oporu i arabską koalicję odbiły z rąk bojowników Huti międzynarodowe lotnisko Al-Hudajda" - napisała na Twitterze jemeńska armia, informując jednocześnie, że rozpoczęto rozminowywanie terenu. Rebelianci wciąż nie potwierdzili informacji o utracie kontroli nad portem.
Lotnisko Al-Hudajda znajduje się na południu miasta, w którym wciąż trwają zacięte walki.
Największa bitwa
Jak ocenia agencja Reutera, bitwa o Al-Hudajdę będzie prawdopodobnie największą w czasie trzyletnich walk w Jemenie między koalicją państw arabskich a rebeliantami z Huti, wspieranymi przez Iran. Teheran zaprzecza, jakoby dozbrajał rebeliantów.
Od czwartku w walkach zginęło 39 osób, w tym 30 bojowników Huti i dziewięciu prorządowych żołnierzy - pisze Al Dżazira. W Al-Hudajdzie mieszka 600 tysięcy ludzi, a lotnisko, będące przedmiotem zaciętych walk odpowiada za 70 procent dostaw do Jemenu. Pojawiają się obawy, że jego paraliż może doprowadzić do pogłębienia kryzysu humanitarnego.
"Głębokie zaniepokojenie" ONZ
Rada Bezpieczeństwa ONZ wyraziła "głębokie zaniepokojenie" sytuacją w mieście. Adama Dieng, specjalny doradca Sekretarza Generalnego ONZ do spraw zapobiegania ludobójstwu, ostrzegł, że atak koalicji może zwiększyć ryzyko wystąpienia klęski głodu w mieście. - Jemeński port (Al-Hudajda) jest kluczowy dla dostarczania pomocy, a ataki powietrzne koalicji mogą z czasem doprowadzić do śmierci głodowej wielu ludzi, przez niszczenie infrastruktury cywilnej - oświadczył Dieng. Obecnie 22 miliony Jemeńczyków wymagają pomocy, z czego prawie osiem i pół miliona z nich jest zagrożonych wygłodzeniem. Według ONZ w Jemenie trwa obecnie najgorszy kryzys humanitarny na świecie.
Wojna w Jemenie
Od marca 2015 roku koalicja zwalcza Huti zmierzających do obalenia prezydenta Jemenu Abd ar-Raba Mansura al-Hadiego. Huti kontrolują stolicę kraju Sanę oraz duże tereny na północy i zachodzie kraju. Saudyjczycy chcą, by władzę w Jemenie całkowicie przejął Hadi. Jemen pogrążony jest w chaosie od 2011 roku, gdy społeczna rewolta położyła kres wieloletnim dyktatorskim rządom prezydenta Alego Abd Allaha Salaha. Konflikt nasilił się wraz z interwencją Arabii Saudyjskiej i jej sojuszników.
Autor: momo\mtom / Źródło: PAP, Al Dżazira