Córka rzecznika Putina pracuje w europarlamencie. "Ręka Kremla w kieszeniach instytucji europejskich"

[object Object]
Na nagraniu Dmitrij Pieskow o stosunkach z Polską w 2015 roku tvn24
wideo 2/35

Jelizawieta Pieskowa, córka rzecznika prezydenta Rosji Władimira Putina, została stażystką w Parlamencie Europejskim. Jak podaje Radio Swoboda, córka Dmitrija Pieskowa pracuje w biurze francuskiego europosła Aymerica Chauprade'a.

Eurodeputowany w rozmowie z Radiem Swoboda oświadczył, że 21-letnia Pieskowa "jest córką ważnej osobistości w Federacji Rosyjskiej, jednak jako studentce przysługuje jej nie mniej praw niż innym młodym ludziom odbywającym staż w procesie edukacji". Chauprade poinformował też, że Pieskowa nie pracuje zawodowo w Rosji ani w sektorze prywatnym, ani w instytucjach publicznych. - Z tego względu w tym przypadku nie może zaistnieć konflikt interesów w pełnieniu mojego mandatu deputowanego Parlamentu Europejskiego - ocenił.

Jako praktykantka Pieskowa ma swobodny dostęp do budynków PE w Brukseli i Strasburgu oraz do baz danych Parlamentu Europejskiego, w tym do wewnętrznej sieci komputerowej instytucji. Może także brać udział we wszystkich komisjach i innych spotkaniach w izbie.

Chauprade przekonywał jednak w rozmowie z francuską agencją prasową AFP, że Pieskowa nie może uczestniczyć w zamkniętych debatach ani uczestniczyć w pracach komisji parlamentarnej UE-Rosja.

Stażyści w Parlamencie Europejskim opłacani są z budżetu eurodeputowanego, który jest finansowany przez europejskich podatników. Nie wiadomo, ile dostanie Pieskowa. Rzeczniczka Rosjanki powiedziała, że nie może potwierdzić jej zatrudnienia w Parlamencie Europejskim.

"Naruszenie podstawowych zasad bezpieczeństwa"

Kilku deputowanych w PE, z którymi rozmawiało Radio Swoboda, nie miało pojęcia, że pracuje wśród nich krewna wysokiej rangi rosyjskiego urzędnika.

Sandra Kalniete, litewska europosłanka z centroprawicowej Europejskiej Partii Ludowej, skrytykowała obecność Pieskowej w unijnej instytucji. - To jest naruszenie podstawowych zasad bezpieczeństwa w Parlamencie Europejskim - oświadczyła.

- Nie mogę uwierzyć, że Kreml trzyma rękę w kieszeniach i sercu instytucji europejskich - dodał Petras Austrevicious, litewski deputowany z grupy Porozumienie Liberałów i Demokratów na rzecz Europy.

Knut Fleckenstein, niemiecki eurodeputowany z grupy Socjalistów i Demokratów, powiedział, że powinno być przynajmniej publiczne oświadczenie, że osoba o takich powiązaniach politycznych jak córka rzecznika rosyjskiego prezydenta zapewniła sobie stanowisko w Parlamencie Europejskim.

Odpowiedź ojca

- Chodzi o zwykłą studentkę i zwykłą praktykę - powiedział Dmitrij Pieskow, komentując sprawę stażu córkę. - Dotyczy to mojej córki, nie dotyczy to moich obowiązków służbowych i mojej pracy - podkreślił rzecznik prezydenta Rosji Władimira Putina.

Polityk Frontu Narodowego

Chauprade, francuski politolog i pisarz, należał do końca 2015 roku do Fontu Narodowego kierowanego przez Marine Le Pen. Później był deputowanym niezależnym, a następnie przyłączył się w PE do skrajnie prawicowej i eurosceptycznej Europy Wolności i Demokracji Bezpośredniej (EFDD).

Deputowany zasiada w komisji spraw zagranicznych PE i podkomisji bezpieczeństwa i obrony. W marcu 2014 roku Chauprade był obserwatorem międzynarodowym na tzw. referendum na Krymie, po którym Rosja anektowała półwysep. Polityk publicznie nazwał wtedy głosowanie "usprawiedliwionym", prezentując stanowisko odmienne od unijnego.

Autor: momo\mtom / Źródło: PAP, Radio Free Europe/Radio Liberty