Izrael wzmacnia relacje z NATO. Turcja już się nie sprzeciwia

Izraelskie F-16
Izraelskie F-16
IAF
Izraelscy żołnierze od dawna współpracują z niektórymi członkami NATO, m.in. z USAIAF

Izraelski ambasador przy Unii Europejskiej w Brukseli jest odtąd również stałym przedstawicielem przy Kwaterze Głównej NATO - podała izraelska placówka dyplomatyczna. Otwarcie misji było możliwe dzięki Turcji, która zdecydowała, że nie będzie się sprzeciwiać.

Aharon Leszno-Jaar złożył w piątek listy uwierzytelniające na ręce sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga, stając się pierwszym ambasadorem Izraela przy Kwaterze Głównej Sojuszu. W izraelskim komunikacie na ten temat podkreślono, że Izrael "podziela wartości, na których zostało oparte NATO i uważa się za członka rodziny transatlantyckiej".

- To ważny etap na drodze do wzmacniania dialogu politycznego i praktycznej współpracy między Sojuszem a Izraelem - oświadczyła w odrębnym komunikacie rzeczniczka NATO Carmen Romero.

Izraelski premier Benjamin Netanjahu informował w maju, że jego kraj otworzy stałe przedstawicielstwo przy NATO i zamierza wzmacniać relacje z Sojuszem.

Koniec sprzeciwu Ankary

Stało się to możliwe, gdyż będąca członkiem NATO Turcja i Izrael unormowały stosunki, które ochłodziły się znacznie po rozbiciu w 2010 roku przez izraelskich komandosów tzw. Flotylli Wolności płynącej z pomocą humanitarną do Strefy Gazy. Zginęło wówczas 10 tureckich obywateli.

Ankara cofnęła sprzeciw również wobec innych nieeuropejskich partnerów Sojuszu, co powinno im umożliwić otwarcie wkrótce przedstawicielstw przy NATO. Chodzi o Bahrajn, Jordanię, Kuwejt i Katar.

NATO podkreśla, że Izrael już wcześniej był "bardzo aktywnym" partnerem Sojuszu jako członek ustanowionego w 1994 roku Dialogu Śródziemnomorskiego, czyli współpracy z krajami regionu Morza Śródziemnego.

Aharon Leszno-Jaar pierwszym ambasadorem Izraela przy NATOembassies.gov.il

Autor: mm\mtom / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: public domain | U.S. military or Department of Defense