- Rekonstrukcja rządu ma odbyć się jeszcze w tym miesiącu. Zmiany mają objąć szereg stanowisk.
- O tym, jak mogą one wyglądać w "W kuluarach" rozmawiali niedawno dziennikarze TVN24.
- Jak plany rekonstrukcji oceniają Polacy?
Jak wskazują wyniki najnowszego sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej", Polacy są w stosunku do rekonstrukcji sceptyczni. Aż 59,3 procent respondentów uważa, że zmiany nie pomogą w zażegnaniu obecnego kryzysu politycznego.
O tym, że rekonstrukcja nie przełoży się na poprawę sytuacji i lepsze notowania rządzącej koalicji, "zdecydowanie" przekonanych jest 37,8 proc. ankietowanych. Kolejne 21,5 proc. ma o tym "raczej" negatywne zdanie.
Brak zdania deklaruje 9,4 proc. uczestników sondażu. Kolejne 25, 4 proc. respondentów uważa, że rekonstrukcja może "raczej" poprawić sytuację, a "zdecydowanie" przekonanych jest o tym 5,9 proc. badanych.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Polacy o rekonstrukcji rządu
Najbardziej sceptyczni wobec potencjalnych efektów rekonstrukcji są zwolennicy opozycji. Aż 73 proc. z nich na pytanie o potencjalne poprawienie dzięki niej sytuacji w kraju udzieliło odpowiedzi "zdecydowanie nie". "Raczej" o nieskuteczności tego pomysłu przekonanych było kolejne 17 proc. ankietowanych zwolenników PiS, Konfederacji i Partii Razem.
Wśród wyborców niezdecydowanych poparcie dla rekonstrukcji było już zauważalnie wyższe, ale i tu dominowały sceptyczne odpowiedzi. Łącznie na opcje "zdecydowanie nie" i "raczej nie" wskazało 52 proc. ankietowanych niepewnych swoich preferencji politycznych. Odpowiedź "nie wiem" wybrało 15 proc. z nich, a "raczej tak" kolejne 33 procent. Opcja "zdecydowanie tak" nie zebrała nawet 1 proc. wskazań.
Najczęściej odpowiedzi "zdecydowanie tak" i "raczej tak" wybierali zwolennicy koalicji rządzącej. Łącznie obie te opcje wybrało 62 proc. respondentów z tej grupy. Nawet i tu odsetek sceptyków rekonstrukcji był jednak znaczący i sięgnął 23 procent. Odpowiedź "nie wiem" wybrało 15 proc. sympatyków rządu.
Sondaż zrealizowano w dniach 11-12 lipca na grupie 1171 Polaków.
Autorka/Autor: jdw//mm
Źródło: PAP, Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: Albert Zawada/PAP