Rosyjska delegacja wojskowa ma przybyć we wtorek do Izraela, by omówić kwestię, jak oba kraje mogą uniknąć przypadkowego kontaktu podczas operacji w Syrii - podała agencja Reutera, powołując się na izraelskie źródła. Spotkanie będzie realizacją porozumień w tej sprawie między prezydentem Putinem a premierem Izraela Benjaminem Netanjahu.
Oficer w izraelskiej armii, który pragnął zachować anonimowość, powiedział agencji prasowej Reuters, że pierwszy wiceszef Sztabu Generalnego rosyjskich sił zbrojnych gen. Mikołaj Bogdanowski spotka się ze swoim odpowiednikiem, zastępcą szefa sztabu w armii izraelskiej, gen. Yairem Golanem.
- Obydwaj spotkają się z siedzibie dowództwa w Tel Awiwie, w ramach dwudniowej wizyty rosyjskiej delegacji wojskowej w Izraelu. Wśród tematów rozmów będzie poruszona sprawa koordynacji w regionie - przekazał w poniedziałek izraelski oficer. Dodał, że chodzi o operacje w powietrzu i "koordynację elektromagnetyczną".
Jak podała agencja Reutera, przez określenie "koordynacja elektromagnetyczna" oficer mógł mieć na myśli zobowiązanie się obu stron, aby nie zakłócały swoich transmisji radiowych oraz radarów, a także by określić sposoby wzajemnej identyfikacji na polu walki.
Według źródła agencji, Izrael i Rosja uzgodnią również koordynację na Morzu Śródziemnym. Rosja ma wojskową bazę morską w syryjskim mieście Tartusie.
Rosja ma "inne cele"
21 września Netanjahu i Władimir Putin uzgodnili, że ustanowią zespoły w celu skoordynowania swoich interwencji zbrojnych w pogrążonej w wojnie domowej Syrii. W niedzielę premier Izraela powiedział amerykańskiej telewizji CNN, że Rosja ma w Syrii "inne cele" niż Izrael, ale oba kraje "nie powinny wchodzić sobie w drogę".
Izrael dokonywał już w Syrii ataków na operujące tam siły Hezbollahu. 27 września izraelska armia zaatakowała też pozycje syryjskiej armii na Wzgórzach Golan, w ramach odwetu za nadlatujące z Syrii rakiety. Wcześniej, w sierpniu, Izrael zbombardował pozycje palestyńskich bojowników w Syrii.
Z kolei rosyjskie lotnictwo rozpoczęło naloty na cele w Syrii w środę. Jak utrzymuje Moskwa, mają one na celu walkę z Państwem Islamskim. Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg wyraził jednak zaniepokojenie możliwością, że ataki rosyjskiego lotnictwa w Syrii mogły być wymierzone w rejony pod kontrolą antyreżimowych rebeliantów, a nie pozycje Państwa Islamskiego.
Autor: fil\mtom / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: USAF