Alex Dancyg, przyjaciel Polski, rzecznik współpracy pomiędzy naszym krajem a Izraelem, historyk, mający także obywatelstwo RP, został uprowadzony przez terrorystów z Hamasu z kibucu na południu Izraela - powiedział w niedzielę wieczorem Jarosław Papis-Rozenbaum z gminy wyznaniowej żydowskiej w Łodzi.
Alex Dancyg to znany rzecznik współpracy Polski i Izraela. Przez lata był pracownikiem Instytutu Yad Vashem w Jerozolimie. Mieszka w kibucu Nir Oz na południu Izraela, gdzie od ponad doby wdzierają się bojownicy Hamasu.
Potwierdzenie od znajomych z Izraela
W niedzielę wieczorem fakt uprowadzenia Dancyga potwierdził Polskiej Agencji Prasowej znany zwolennik dialogu polsko-żydowskiego Jarosław Papis-Rozenbaum z gminy wyznaniowej żydowskiej w Łodzi. - Mam niestety informacje o uprowadzeniu Dancyga potwierdzone przez jego znajomych z Izraela, został uprowadzony przez oddziały Hamasu - powiedział Papis-Rozenbaum.
- Urodzony w 1948 roku w Warszawie Dancyg to niesamowita postać na mapie relacji polsko-żydowskich, zwolennik współpracy obu narodów. Przyjechał do Izraela w latach 50. ubiegłego wieku. Zawsze szczycił się tym, że jest obywatelem RP - podkreślił Papis-Rozenbaum. Dodał, że sytuacja na południu Izraela jest dramatyczna. - Zaczęło się od kibucu, gdzie był festiwal artystyczny, tam, gdzie - według moich wiadomości - dochodziło do aktów terroru. Kompletne zbydlęcenie - mówił o ataku Hamasu. - Na razie nie ma potwierdzenia, co stało się z uczestnikami festiwalu, byli też tam obcokrajowcy - relacjonował Papis-Rozenbaum.
CZYTAJ WIĘCEJ: Przyjechali się bawić, walczyli o życie. "Byli wszędzie, chodzili i strzelali. Wokół umierali ludzie"
Wczoraj długo czekałem na odpowiedź…
— Marcin Gutowski (@MarcinGutowski) October 8, 2023
Dziś Alex Dancyg, historyk, współpracownik Yad Vashem, uczestnik dialogu polsko-izraelskiego, Polak i Izraelczyk jest na liście zaginionych mieszkańców kibucu Nir Oz wywiezionych do Gazy jako zakładnicy.
Alex, wrócisz i odpowiesz. Wierzę. pic.twitter.com/S4bCUmOKBu
Źródło: PAP