Irańskie wojska rozmieściły w Iraku rakiety, które mają pomóc w odbiciu z rąk islamistów miasta Tikrit - poinformował amerykański wywiad. W ciągu ostatnich miesięcy w Iraku pojawiły się również irańskie samoloty i czołgi, a Teheran umacnia swoje wpływy nad pogrążonym w wojnie sąsiadem.
Irańskie rakiety wykryte zostały w 30-tys. zgrupowaniu wojsk irackich oblegających Tikrit, których większość stanowią szkolone przez Iran szyickie milicje. Informujący o tym przedstawiciele amerykańskiego wywiadu zastrzegli sobie jednak anonimowość ze względu na wrażliwość relacji z Iranem.
"Terrorystyczne" rakiety
Wykryty sprzęt to samobieżne wyrzutnie niekierowanych rakiet Fajr-5 oraz pociski rakietowe krótkiego zasięgu Fateh-110. Obie te bronie znane są m.in. z wykorzystywania ich w celach terrorystycznych przez Hamas i Hezbollah, które tradycyjnie wspierane są przez Iran. Jak dotąd żadna z tych rakiet nie została ponoć odpalona, ale - jak zauważają Amerykanie - są one niecelne i ich wykorzystanie podczas ataku na Tikrit niesie ryzyko dodatkowych ofiar cywilnych. Amerykańscy eksperci wojskowi nie spodziewają się więc, by mogły one znacząco pomóc w precyzyjnym ataku na oblężone miasto.
Rosnące zaangażowanie Iranu w walkach przeciwko bojownikom Państwa Islamskiego w Iraku budzi również obawy USA o możliwe nasilenie konfliktu na tle religijnym pomiędzy wspieranymi przez Teheran milicjami szyickimi i stanowiącymi większość mieszkańców Tikritu sunnitami. W przeszłości w regionie wielokrotnie dochodziło do walk religijnych, a ich ponowny wybuch dodatkowo zdestabilizowałby sytuację w Iraku.
Impas w ataku na Tikrit
Ofensywa sił irackich mająca na celu odbicie Tikritu z rąk dżihadystów trwa już trzeci tydzień. Miasto zostało zaminowane, a jego centrum wciąż znajduje się w rękach bojowników Państwa Islamskiego. Siły irackie zmuszone zostały kilka dni temu do wstrzymania ataku w oczekiwaniu na niezbędne wsparcie, którego część stanowić mogą właśnie irańskie rakiety.
Pomimo wsparcia materialnego, wywiadowczego i lotniczego, jakie zapewniają irackiej armii Stany Zjednoczone, coraz większego znaczenia nabiera wsparcie oferowane przez Iran. Szkolone przez Teheran szyickie milicje odgrywają coraz ważniejszą rolę w walkach z sunnickimi islamistami, zaś w ofensywie na Tikrit amerykańskich doradców wojskowych zastąpili oficerowie irańskiej Gwardii Rewolucyjnej.
Amerykańskie lotnictwo tymczasem przenosi udzielanie bezpośredniego wsparcia lotniczego z armii irackiej na oddziały kurdyjskie, które również walczą z bojownikami Państwa Islamskiego. Oficjalnym wytłumaczeniem malejącej pomocy USA dla wojsk irackich jest "brak próśb Bagdadu o pomoc". Amerykanie odmawiają jednak komentarza na temat rosnącego zaangażowania Iranu.
Sprzęt z Iranu i USA "ramię w ramię"
Teheran oficjalnie nie potwierdza zaangażowania wojskowego w Iraku, ale dostarczana przez niego broń w coraz większych ilościach obserwowana jest co najmniej od lipca ubiegłego roku. W Iraku udokumentowano m.in. irańskie samoloty szturmowe Su-25, czołgi T-60 i T-72 oraz samobieżne wyrzutnie rakietowe BM-21 Grad.
#Iran origin HM20 122mm \\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\'Grad\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\' Multiple Rocket Launcher rpt in #Tikrit #Iraq pic.twitter.com/MucQIHtPqa
— Joseph Dempsey (@JosephHDempsey) March 5, 2015
Iran umacnia się w regionie
Amerykańscy eksperci zwracają uwagę, że obecnie można zauważyć podział Iraku na część, w której w walce z islamistami pomagają Amerykanie, zwłaszcza na wschodzie i północy kraju, oraz część ,w której pomagają Irańczycy, przede wszystkim na zachodzie. Wsparcie Iranu wciąż ocenianie jest jako wyraźnie mniejsze, jednak w przeciwieństwie do Amerykanów Irańczycy towarzyszą Irakijczykom również na pierwszej linii frontu.
Amerykanie kategorycznie zaprzeczają, jakoby koordynowali wsparcie wojskowe dla Iraku z Iranem, w praktyce wiadomo jednak, że oba rywalizujące ze sobą państwa obserwują swoje działania i starają się unikać konfliktów. Z wojskowego punktu widzenia oba państwa korzystają na jednoczesnym udzielaniu wsparcia jak dotąd niesamodzielnej armii irackiej.
Choć irańska pomoc dla Iraku jest niezbędna, Waszyngton pozostaje poważnie zaniepokojonym ogólnym umacnianiem się irańskich wpływów w Iraku. Współpraca irańsko-iracka, jedynych obok Bahrajnu państw zdominowanych przez szyitów, rozpoczęta została już w 2004 roku i znacząco zacieśniła się w ostatnich miesiącach w ramach walki z bojownikami Państwa Islamskiego. Jej rezultatem może być nie tylko utrata przez Stany Zjednoczone wpływów w Iraku, ale również umocnienie znaczenia Iranu w całym regionie. Spodziewa się, że Teheran może mieć istotny wpływ na proces wyłonienia kolejnego rządu w Iraku.
#Iraq; (US-supplied) M1A1 Abrams tank and a (Iranian-supplied) T-72S tank taking on #ISIS side by side. How romantic. pic.twitter.com/amIbqUZxIn
— Haidar Sumeri (@SumerRising) March 16, 2015
Autor: mm\mtom / Źródło: New York Times, Wall Street Journal, alarabiya.net, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY-SA 3.0) | M-ATF