"Benjamin Netanjahu wciąga USA w katastrofalny konflikt na Bliskim Wschodzie" - uważa szef irańskiej dyplomacji Abbas Aragczi. Minister spraw zagranicznych twierdzi, że jedynym sposobem na rozwiązanie napięć w stosunkach z Teheranem jest dyplomacja.
- Szef irańskiej dyplomacji oskarża Izrael o wciąganie USA w konflikt na Bliskim Wschodzie.
- USA i Iran prowadzą negocjacje w sprawie powrotu do porozumienia nuklearnego.
- Iran ostrzega Benjamina Netanjahu przed próbami odwetu za atak Huti na Izrael.
Szef MSZ Iranu Abbas Aragczi oskarżył w poniedziałek premiera Izraela Benjamina Netanjahu o "wciąganie USA w katastrofalny konflikt na Bliskim Wschodzie" i ostrzegł, że jedynym sposobem na rozwiązanie napięć w stosunkach z Teheranem jest dyplomacja - przekazała agencja AFP.
"Netanjahu usiłuje dyktować to, co prezydent Trump ma robić w ramach dyplomacji z Iranem" - napisał szef MSZ Iranu Abbas Aragczi. "Świat dowiedział się ponadto, że Netanjahu interweniuje bezpośrednio w rządzie amerykańskim, by wciągnąć go w kolejną katastrofę w naszym regionie" - kontynuował minister.
Negocjacje w sprawie porozumienia nuklearnego
Waszyngton i Teheran rozpoczęły 12 kwietnia negocjacje, które mają doprowadzić do ponownego zawarcia porozumienia dotyczącego programu nuklearnego Iranu.
Netanjahu ponowił pod koniec kwietnia apel o likwidację całej infrastruktury nuklearnej Iranu. Aragczi zagroził wówczas, że każdy atak na Iran spotka się z natychmiastową odpowiedzią.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Agencja Associated Press przypomina, że Netanjahu naciskał na Trumpa podczas jego pierwszej kadencji prezydenckiej (2017-21), by wycofał USA z międzynarodowego porozumienia nuklearnego z Iranem z 2015 roku.
Amerykański przywódca zdecydował się na takie posunięcie w 2018 roku. Teraz - jak powiadomiła AP - izraelski premier stara się ponownie nakłonić Trumpa do odstąpienia od negocjacji z Teheranem.
Napięcia między Izraelem a Iranem
W niedzielę szef irańskiego resortu obrony Aziz Nasirzadeh zapowiedział, że Teheran odpowie na ewentualny atak USA lub Izraela. Ostrzeżenie ministra było reakcją na wypowiedź Netanjahu, który zagroził Teheranowi odwetem po ataku wspieranych przez Iran rebeliantów Huti na Izrael.
Jemeńscy bojownicy Huti zaatakowali w niedzielę rano rakietą balistyczną lotnisko Ben Guriona w centralnej części Izraela. Nasirzadeh przekonywał, że Huti podejmują swoje operacje niezależnie od Teheranu.
Wspierani przez Iran Huti atakują Izrael rakietami i dronami od wybuchu wojny w Strefie Gazy w październiku 2023 roku. Większość pocisków odpalanych z Jemenu jest zestrzeliwana, nie powodując ofiar i strat materialnych.
Autorka/Autor: asty/kab
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: ABEDIN TAHERKENAREH/PAP/EPA