Tysiące wiernych z całego świata uczestniczyło w sobotę w Watykanie w wieczornym czuwaniu modlitewnym w intencji pokoju pod przewodnictwem papieża Leona XIV. Spotkanie i modlitwę różańcową zorganizowano w ramach Jubileuszu Duchowości Maryjnej z okazji Roku Świętego. Na plac Świętego Piotra przywieziona została oryginalna figura Matki Bożej Fatimskiej z Portugalii.
Papież powiedział: - Wszyscy razem, wytrwali i zgodni niestrudzenie modlimy się o pokój, dar Boga, który musi stać się naszą zdobyczą i naszym zadaniem. W imieniu wiernych zwrócił się "o dar serca, które słucha i staje się cząstką gościnnego wszechświata".
- Prosimy o dar współczucia dla każdego cierpiącego brata i siostry oraz dla wszystkich stworzeń - dodał.
Zachęcił, aby patrzeć "na Matkę Jezusa i tę grupkę mężnych niewiast stojących pod krzyżem, abyśmy i my nauczyli się stać, tak jak one przy niezliczonych krzyżach świata, gdzie Chrystus jest nadal ukrzyżowany w swoich braciach, aby tam nieść pocieszenie, wspólnotę i pomoc".
Leon XIV: trzeba rozbroić rękę, a jeszcze wcześniej serce
Leon XIV podkreślił, że szczególnie mocno w czasie tego modlitewnego czuwania w intencji pokoju brzmią słowa Jezusa: "Schowaj miecz".
- Trzeba rozbroić rękę, a jeszcze wcześniej serce. Jak już miałem okazję wspomnieć przy innych okazjach, pokój jest nieuzbrojony i rozbrajający. Nie jest odstraszaniem, lecz braterstwem, nie jest ultimatum, lecz dialogiem. Nie przyjdzie jako owoc zwycięstwa nad nieprzyjacielem, lecz jako następstwo ziaren sprawiedliwości i odważnego przebaczenia - oświadczył papież.
Stwierdził, że słowa "schowaj miecz" są "skierowane do możnych tego świata, do tych, którzy kierują losami narodów". - Miejcie odwagę rozbrojenia! Jest ono jednocześnie skierowane do każdego z nas, abyśmy byli coraz bardziej świadomi, że dla żadnej idei, wiary czy polityki nie możemy zabijać - zaapelował.
- Trzeba przede wszystkim rozbroić serce, jeśli bowiem nie ma pokoju w nas, to nie będziemy obdarzać pokojem - powiedział.
"Pokój jest drogą"
Papież powtórzył też słowa Jezusa o tym, że wielcy tego świata budują imperia za pomocą władzy i pieniędzy. - Wy zaś nie tak macie postępować - podkreślił.
Jak wyjaśnił: - Jest to zachęta do przyjęcia innej perspektywy, aby spojrzeć na świat od dołu, oczami cierpiących, a nie z perspektywy wielkich; aby patrzeć na historię oczami maluczkich, a nie z perspektywy możnych.
Apelował, by interpretować wydarzenia historyczne z punktu widzenia wdowy, sieroty, cudzoziemca, poranionego dziecka, wygnańca, uciekiniera.
- W przeciwnym razie nigdy nic się nie zmieni i nie nadejdzie nowy czas, królestwo sprawiedliwości i pokoju - ostrzegł Leon XIV. Przypomniał też słowa: "Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój".
- Odwagi, naprzód, w drogę, wy, którzy budujecie warunki dla przyszłości pełnej pokoju, w sprawiedliwości i w przebaczeniu; bądźcie łagodni i stanowczy, nie zniechęcajcie się. Pokój jest drogą, a Bóg podąża wraz z wami. Pan tworzy i szerzy pokój poprzez swoich przyjaciół, których serca są pełne pokoju, a którzy sami stają się budowniczymi pokoju, narzędziami jego pokoju - powiedział papież.
Autorka/Autor: sz/ads
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI