Irański minister obrony generał Mostafa Mohammad Najjar zapowiada, że to dopiero początek "wielkich inwestycji w armii".
Mimo to, nie wiadomo jeszcze jak uzbrojony będzie nowy nabytek irańskiej floty. Ma ponoć mieć możliwość wystrzeliwania zarówno torped, jak i rakiet. Jego wygląd, na zaprezentowanym przez irańską telewizję nagraniu, nie zachwyca - okręt przypomina bardziej konstrukcję z czasów drugiej wojny światowej, niż supernowoczesny sprzęt jakim dysponują np. Amerykanie czy Rosja.
Gorąco w Cieśninie
Prezentacja nowego nabytku irańskiej floty następuje po serii ostrzegawczych gestów wymienianych między Iranem a USA. Pod koniec czerwca Teheran groził zajęciem Cieśniny Hormuz w razie ataku Izraela lub Stanów Zjednoczonych. To spowodowałoby chaos na światowych rynkach ropy naftowej, bo przez cieśninę przepływa jej jedna trzecia.
Na początku sierpnia natomiast Amerykanie wysłali w pobliże cieśniny ponad 40 okrętów.
Źródło: APTN
Źródło zdjęcia głównego: aptn