Poważne straty, a w średniej perspektywie spowolnienie budowy zaawansowanych technologicznie wirówek - to efekty pożaru ośrodka wzbogacania uranu w Natanz.
Rzecznik Irańskiej Agencji Energii Atomowej (AEOI) Behruz Kamalwandi cytowany przez irańską agencję prasową IRNA poinformował, że zniszczony budynek w Natanz zostanie zastąpiony większym ośrodkiem, wyposażonym w nowocześniejszy sprzęt.
Do pożaru w zakładach wzbogacania uranu doszło w czwartek. Dzień później Irańska Najwyższa Rada Bezpieczeństwa Narodowego poinformowała, że jego przyczyna została ustalona, jednak nie będzie na razie ujawniona. Kuwejcki dziennik "Al-Dżarida" napisał, że za wypadkiem stoi Izrael.
Jedna z kluczowych instalacji
W 2010 roku atak zaprojektowanego przez USA i Izrael wirusa komputerowego Stuxnet zakłócił pracę części irańskich wirówek.
Według mediów na początku maja Izrael przeprowadził atak na komputery w irańskim porcie Szahid Radżaje, co spowodowało kilkudniowe zakłócenia w jego pracy. Miała to być odpowiedź na irański atak na izraelską infrastrukturę wodociągową dwa tygodnie wcześniej.
Ośrodek wzbogacania uranu w Natanz w środkowym Iranie jest jedną z kluczowych instalacji irańskiego programu nuklearnego - znajduje się pod nadzorem Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA).
Źródło: tvn24.pl, PAP