Dwie irańskie aktorki zostały aresztowane za wspieranie antyrządowych protestów - poinformowały państwowe media. Obie kobiety, w ramach solidarności z demonstrantami, publicznie pojawiły się bez nakrycia głowy. Od września w Iranie zginęło ponad 400 osób, a co najmniej pięć usłyszało wyroki śmierci za udział w zgromadzeniach.
Hengameh Ghaziani i Katayoun Riahi, dwie znane i nagradzane irańskie aktorki, zostały zatrzymane w niedzielę na polecenie prokuratora generalnego Iranu - podała irańska agencja informacyjna Irna. Jak wskazano, obie kobiety oskarżane są o zmowę i działanie przeciwko władzom w Teheranie.
Wcześniej obie miały pokazać się w miejscach publicznych bez nakryć głowy, w ramach wsparcia dla protestujących. Niedługo przed aresztowaniem Ghaziani napisała na Instagramie: "Możliwe, że to mój ostatni post. Cokolwiek się stanie, wiedzcie, że tak jak zawsze, będę stać po stronie narodu irańskiego". Załączyła też nagranie, na którym stoi przodem do kamery w rozpuszczonych włosach, a następnie odwraca się i związuje je.
ZOBACZ TEŻ: Pierwszy wyrok śmierci za udział w protestach w Iranie. Obrońcy praw człowieka ostrzegają przed kolejnymi
Znane osoby wspierają protestujących
Ghaziani i Riahi to niejedyne irańskie osoby publiczne, które zdecydowały się na okazanie solidarności z protestującymi. Kilka dni temu inna znana aktorka, Taraneh Alidoosti, zamieściła na Instagramie zdjęcie bez chusty na głowie i z kartką z napisem “Kobieta, życie, wolność” .
Podobnie postępują inne znane osoby. Do sytuacji w kraju odniósł się w niedzielę w Katarze kapitan piłkarskiej reprezentacji Iranu, Ehsan Hajsafi. - Musimy zgodzić się z tym, że warunki w naszym kraju są nieodpowiednie, a ludzie są nieszczęśliwi. Przede wszystkim chciałbym złożyć kondolencje wszystkim odważnym irańskim rodzinom. Powinny wiedzieć, że jesteśmy z nimi, wspieramy je i im współczujemy. Nie możemy zaprzeczyć, że warunki w naszym kraju są złe. Wszyscy nasi zawodnicy zdają sobie z tego sprawę - dodał.
Protesty w Iranie
Protesty w Iranie rozpoczęły się we wrześniu tego roku po śmierci 22-letniej Mahsy Amini w policyjnym areszcie. Kobieta została zatrzymana przez policję moralności za to, że miała na sobie nakrycie głowy, które niedostatecznie zasłaniało jej włosy. Zmarła w niewyjaśnionych okolicznościach trzy dni później, 16 września. Według rodziny, była bita przez funkcjonariuszy.
Jak przypomina BBC, od początku trwania protestów w Iranie zginęło ok. 400 demonstrantów, a ponad 16 tys. osób aresztowano. Co najmniej pięć osób zostało skazanych na śmierć za udział w antyrządowych zgromadzeniach.
Źródło: BBC, eurosport.tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Instagram