W zamachu bombowym zginął w czwartek szejk Abdul Sattar Abu Risha - przywódca irackich sunnitów, znany ze sprzeciwu wobec działań Al-Kaidy. Bombę podłożono na poboczu drogi niedaleko Ramadi, gdzie Abu Risha mieszkał.
Samochód szejka został całkowicie zniszczony w eksplozji. Zginął sam Abu Raisha oraz jego dwaj ochroniarze i prywatny sekretarz.
Abu Risha zasłynął z tego, że utworzył w Anbarze sojusz szejków sprzeciwiających się Al-Kaidzie. Zostało to uznane za jeden z największych kroków na na drodze do wewnętrznej stabilizacji w Iraku. Od 2003 do zeszłego roku region Anbar był uważany za najbardziej niebezpieczną część Iraku, ale od kiedy utworzono sojusz wyraźnie zmalała tam ilość aktów przemocy. Ostatnio w łonie sojuszu pojawiły się jednak rozbieżności i spory między plemiennymi wodzami.
Źródło: Reuters, TVN24