Waszyngton nie widzi powodów do zmiany swojego stanowiska nuklearnego - oświadczył rzecznik prasowy Departamentu Stanu USA Matthew Miller, w odpowiedzi na informacje płynące z Rosji i Białorusi o tym, że na tej ostatniej zaczął się proces rozmieszczania taktycznej broni jądrowej.
Miller podkreślił, że USA zdecydowanie potępiają umowę Rosji z Białorusią. Dodał, że Waszyngton nie stwierdził jednak żadnych oznak, aby Rosja przygotowywała się do użycia broni atomowej.
- To najnowszy przykład nieodpowiedzialnego zachowania, jakie widzimy ze strony Rosji od czasu jej pełnej inwazji na Ukrainę ponad rok temu - powiedział Miller i powtórzył ostrzeżenie Waszyngtonu, że użycie broni chemicznej, biologicznej lub nuklearnej w konflikcie na Ukrainie spotka się z "poważnymi konsekwencjami".
Rosja chce rozmieścić broń jądrową na Białorusi
Wcześniej w czwartek Kreml zakomunikował, że podpisał z Mińskiem umowę o rozmieszczeniu broni atomowej na Białorusi. Głowice jądrowe mają być przechowywane w specjalnym obiekcie, którego budowa ma być ukończona najprawdopodobniej na przełomie czerwca i lipca.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Łukaszenka zapewnia, że nie umiera. "Będziecie musieli mnie znosić jeszcze bardzo długo"
Z kolei Alaksandr Łukaszenka poinformował, że transfer taktycznej broni jądrowej z Rosji na Białoruś już się rozpoczął.
Plan rozmieszczenia taktycznej broni jądrowej na Białorusi został ogłoszony przez prezydenta Rosji Władimira Putina w wywiadzie dla telewizji państwowej 25 marca.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock