Setki osób wpadły do rzeki Machchu, po tym, jak zawalił się most wiszący w mieście Morbi, w indyjskim stanie Gudźarat - poinformował Reuters. W poniedziałek agencja podała, że liczba ofiar śmiertelnych katastrofy wzrosła do 134. Przeprawa została niedawno otwarta po remoncie.
Agencja AFP, powołując się na miejscową policję, informowała z kolei w poniedziałek rano, że zginęło co najmniej 130 osób, w tym wiele kobiet i dzieci. Uratowano 130 osób. Początkowo informowano o 80 ofiarach śmiertelnych i dziesiątkach rannych. Władze szacują, że w momencie katastrofy na moście pochodzącym z czasów kolonialnych mogło być nawet od 400 do 500 ludzi.
- Niektórzy ludzie, którzy poruszali się po moście zostali ranni, podczas gdy inni wpadli do wody. Natychmiast rozpoczęliśmy akcję ratunkową i zabraliśmy rannych do szpitala - powiedział Brijessh Meri=ja, minister pracy i zatrudnienia w stanie Gudżarat. Premier Indii Narendra Modi wezwał do "pilnej mobilizacji ekip ratunkowych" i udzielenia pomocy wszystkim ofiarom.
Władze przekazały, że ofiary to głównie miejscowi, którzy przyszli obejrzeć most, ale też przyjezdni. W Indiach w tym tygodniu obchodzone są święta Diwali (24 października) i Chhath (30 października).
Most "nie wytrzymał ciężaru ludzi"
"Most został niedawno ponownie otwarty po remoncie. Nie wytrzymał jednak ciężaru stojących na nim ludzi" - poinformował portal Hindustan Times. - Trwa akcja ratunkowa. Wiele osób odniosło obrażenia - powiedział cytowany przez portal Brijesh Merja, przedstawiciel stanu Gudźarat w rządzie Indii.
- Dużo dzieci przyjechało tu turystycznie, żeby korzystać ze święta Diwali. Przewracały się jedno na drugie. Most zawalił się z powodu przeciążenia - relacjonował jeden ze świadków zdarzenia.
BBC doprecyzowało, że most został ponownie otwarty cztery dni temu. Nadawca zacytował premiera Narendrę Modiego, przebywającego aktualnie z trzydniową wizytą w swoim rodzinnym stanie Gudźarat, który przekazał, że jest "głęboko zasmucony tą tragedią".
Według pierwszych doniesień agencji Reutera na moście znajdowało się około 400 osób, a według stacji NDTV - nawet ok. 500. Szef MSZ Indii Harsh Sanghavi uściślił później, że na moście przebywało 150 osób.
Most został zbudowany w czasach kolonialnych, w trakcie brytyjskich rządów w XIX wieku. Miał długość 230 metrów. Jego ostatni remont zajął sześć miesięcy.
Lokalne władze powołały pięcioosobowy zespół dochodzeniowy, który ma określić przyczynę katastrofy. - Śledztwo jest w toku - zapewnił przedstawiciel władz stanu Gudźarat.
Źródło: Reuters, PAP, BBC
Źródło zdjęcia głównego: Anadolu Agency via Getty Images