Bitwa nad Wounded Knee, znana także jako Masakra nad Wounded Knee, rozegrała się 29 grudnia 1890 roku w Dakocie Południowej. Żołnierze amerykańscy zabili i ranili wówczas ponad 300 osób z plemienia Siuksów, w tym mężczyzn, kobiety i dzieci. Wydarzenia te zakończyły tzw. wojny indiańskie, podczas których rdzenni Amerykanie byli zmuszani do oddawania swoich ziem i przesiedlani do rezerwatów.
Kontrowersyjna decyzja Pentagonu
W czwartek szef Pentagonu Pete Hegseth poinformował na platformie X, że panel rewizyjny w 2024 roku zarekomendował pozostawienie medali amerykańskim żołnierzom, którzy brali udział w tej masakrze, a on poparł tę decyzję. "Jasno stwierdzamy, że ci żołnierze zasłużyli na te medale. Decyzja jest ostateczna, a ich miejsce w historii naszego narodu nie podlega już dyskusji" - stwierdził Hegseth.
Postanowienie Pentagonu spotkało się ze stanowczą krytyką Krajowego Kongresu Indian Amerykańskich. Jak podkreślił dyrektor organizacji Larry Wright Jr., "ta decyzja podważa prawdę, pojednanie i uzdrowienie, których wciąż potrzebują społeczności indiańskie oraz Stany Zjednoczone".
Podkreślił, że "świętowanie zbrodni wojennych to nie jest patriotyzm"
Były sekretarz obrony w administracji Joe Bidena Lloyd Austin zlecił przegląd odznaczeń, ale nie podjął ostatecznej decyzji przed końcem swojej kadencji w styczniu 2025 roku. Hegseth skrytykował Austina, zarzucając mu, że bardziej zależało mu na "poprawności politycznej niż historycznej".
Wcześniej w tym roku Pentagon spotkał się z krytyką za chwilowe usunięcie z internetu odniesień do Navajo Code Talkers - indiańskich szyfrantów, którzy stworzyli kod, przyczyniając się do zwycięstwa aliantów w II wojnie światowej.
W 1990 roku Kongres USA przyjął rezolucję wyrażającą "głęboki żal" z powodu masakry nad Wounded Knee.
Autorka/Autor: BC/ads
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/AARON SCHWARTZ / POOL