HRW: żydowscy osadnicy wykorzystują do pracy palestyńskie dzieci

Izrael wykorzystuje palestyńskie dzieci do pracy
Izrael wykorzystuje palestyńskie dzieci do pracy
Human Rights Watch/YouTube
Setki palestyńskich dzieci rezygnują ze szkoły, by móc zarobić. Wykorzystują to Izraelczycy - pisze w raporcie HRWHuman Rights Watch/YouTube

Organizacja obrony praw człowieka Human Rights Watch oskarżyła osadników żydowskich na Zachodnim Brzegu Jordanu o wykorzystywanie palestyńskich dzieci jako siły roboczej na farmach. HRW uważa, że doszło do naruszenia prawa międzynarodowego.

Według HRW na farmach w osiedlach żydowskich, z których większość znajduje się w Dolinie Jordanu, zatrudniani są nawet 11-letni Palestyńczycy. Dzieci pracują w niebezpiecznych warunkach i są nisko wynagradzane.

Setki wykorzystywanych dzieci

W 74-stronnicowym raporcie HRW pisze o setkach dzieci, które pracują często w wysokiej temperaturze, noszą ciężkie przedmioty i narażone są na działanie niebezpiecznych pestycydów.

Mająca siedzibę w Nowym Jorku organizacja obrony praw człowieka przeprowadziła rozmowy z 38 dziećmi i dwunastoma dorosłymi osobami na obszarze Doliny Jordanu. Dzieci często opuszczają szkołę, by pracować przy zbiorze warzyw i owoców; zbierają, czyszczą i pakują szparagi, pomidory, bakłażany, paprykę, cebulę i daktyle.

Prawo międzynarodowe, podobnie zresztą jak prawo izraelskie i palestyńskie - podkreśla w raporcie HRW - przewiduje, że legalnie można zatrudniać dzieci od 15. roku życia. Wiele dzieci przesłuchanych przez HRW powiedziało, że zaczęło pracować w wieku 13-14 lat.

"Nie ma usprawiedliwienia dla zatrudniania dzieci"

- Izraelskie osadnictwo ciągnie zyski z nadużywania prawa, (co jest wymierzone) przeciwko palestyńskim dzieciom - powiedziała dyrektor ds. Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej w HRW Sarah Leah Whitson. - Dzieci z osiedli, doprowadzonych do ubóstwa wskutek dyskryminacji i polityki osadniczej Izraela, porzucają szkołę i podejmują niebezpieczną pracę, ponieważ uważają, że nie mają alternatywy, podczas gdy Izrael przymyka na to oczy - oceniła.

Izraelskie MSZ oświadczyło, że raport jest analizowany i w jego sprawie w najbliższym czasie zostanie wydane formalne oświadczenie.

Tymczasem przewodniczący samorządu regionu Dolina Jordanu Dawid Elhajani zdecydowanie odrzucił oskarżenia HRW, twierdząc że są nieprawdziwe. Zaznaczył, że codziennie zatrudnia się tam około sześciu tysięcy Palestyńczyków, ale nie dzieci. - To straszliwe kłamstwo - powiedział Elhajani izraelskiej rozgłośni wojskowej. - Nie ma usprawiedliwienia dla zatrudniania dzieci, nie tylko ze względów moralnych i prawnych, ale również finansowych - podkreślił.

Autor: adso\mtom / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Human Right Watch