W wieżowcu World Trade Centre w Hongkongu w środę w południe czasu lokalnego wybuchł pożar. W pewnym momencie około 300 osób było uwięzionych w budynku, w tym 150 na dachu. W sumie w trakcie akcji ratunkowej ewakuowano 1200 osób. Pożar został ugaszony.
Ogień w budynku World Trade Centre w dzielnicy Causeway Bay w Hongkongu pojawił się na pierwszym piętrze, w miejscu, w którym miał miejsce remont. Strażacy wezwali uwięzionych w wieżowcu ludzi do pozostania na bezpiecznych piętrach. Około 100 osób przeniosło się z restauracji, którą wypełnił dym, na 39. piętro.
Około 150 osób uwięzionych na dachu
Doniesienia dotyczące osób uwięzionych w budynku różniły się. W czasie trwania akcji lokalne media i służby informowały początkowo o około 160 osobach pozostających w środku, potem o około 300. Jak podawała agencja Reutera, około 150 osób przebywało na dachu, na który uciekły.
Zagrożenie pożarem określono w pierwszym etapie akcji na poziomie trzecim w pięciostopniowej skali. Z czasem sytuacja zaczęła się uspokajać.
Lokalne władze przekazały tuż przed godziną 17. czasu lokalnego (10. w Polsce), że pożar został opanowany. Strażacy walczyli z ogniem dwoma strumieniami wody, używając drabin, a także aparatów oddechowych, aby uratować uwięzionych.
Według policji siedem kobiet i mężczyzna znaleźli się wśród 13 osób zabranych do szpitala, jedna z nich była półprzytomna. W akcji ewakuowano łącznie 1200 osób.
Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Mapy Google