Hollande z wizytą u Franciszka. "Wchodził spięty, wyszedł rozluźniony"


Papież Franciszek przyjął w piątek na audiencji prezydenta Francji Francois Hollande’a. Podczas tego pierwszego spotkania rozmawiali o potrzebie natychmiastowego przerwania konfliktu w Syrii, o bioetyce i o wkładzie religii na rzecz dobra wspólnego.

Watykańskie biuro prasowe w wydanym komunikacie poinformowało, że tematem rozmów Hollande'a z papieżem - następnie z sekretarzem stanu arcybiskupem Pietro Parolinem i szefem dyplomacji arcybiskupem Dominique Mambertim z Francji - była wola współpracy między państwem a Kościołem katolickim oraz "obrona i krzewienie godności osoby ludzkiej", rodzina, bioetyka, szacunek dla wspólnot religijnych i ochrona miejsc kultu.

Wśród tematów dyskusji Watykan wymienił następnie konflikty na Bliskim Wschodzie i w Afryce oraz potrzebę pokojowej koegzystencji w krajach nimi ogarniętych, "przy poszanowaniu praw wszystkich, zwłaszcza mniejszości etnicznych i religijnych".

Powstrzymać walki i umożliwić pomoc humanitarną

W watykańskiej nocie nie wymieniono natomiast Syrii, o której dużo mówił prezydent Hollande na konferencji prasowej w Rzymie, informując dziennikarzy o przebiegu swej wizyty w Watykanie. Prezydent Francji powiedział, że rozmawiał z Franciszkiem o potrzebie natychmiastowego zakończenia konfliktu w Syrii.

- Papież i ja zgodziliśmy się co do tego; musimy uczynić wszystko, by powstrzymać walki i umożliwić przekazanie pomocy humanitarnej - dodał.

Holland ujawnił, że poprosił papieża, by w Watykanie przyjęto delegację opozycyjnej Syryjskiej Koalicji Narodowej i by wyjaśniono jej - jak mówił - że "pokój osiąga się na drodze pluralistycznego rozwiązania politycznego".

O losie chrześcijan o świecie

Poinformował, że rozmawiał też o losie chrześcijan na świecie, zwłaszcza na Bliskim Wschodzie.

- Chrześcijan trzeba tam wspierać i chronić - podkreślił prezydent. Jako inne tematy rozmowy z Franciszkiem wymienił sytuację uchodźców na świecie i globalizację.

- Zapewniłem papieża, że Francja broni wszędzie wolności religijnej. To ojczyzna praw człowieka i wolności sumienia - oświadczył Hollande na konferencji prasowej.

- Laickość - dodał - pozwala na dialog ze wszystkimi religiami. Prezydent podkreślił, że papież będzie zawsze mile widziany we Francji.

"Wchodził spięty, wyszedł rozluźniony"

Przedstawiciele mediów odnotowali podczas spotkania, że Hollande wchodził do papieskiej biblioteki mocno spięty, a wyszedł z niej wyraźnie rozluźniony. Rozmowie towarzyszyły zaś serdeczne gesty.

Podczas publicznej części audiencji, po rozmowie w cztery oczy, papież podarował prezydentowi Francji książkę o świętym Franciszku z Asyżu. - To także pana patron - powiedział do Hollande'a.

Prezydentowi podczas wizyty w Watykanie towarzyszył młody francuski zakonnik Georges Vandenbeusch. Mężczyzna w ubiegłym roku został porwany w Kamerunie przy granicy z Nigerią przez ugrupowanie islamskie Boko Haram i uwolniony w grudniu po ponad miesiącu niewoli. Papież uściskał serdecznie misjonarza, mówiąc: „Jestem bardzo szczęśliwy”.

Przypomina się, że źródłem napięć między socjalistycznymi władzami Francji a tamtejszym Kościołem jest legalizacja małżeństw homoseksualnych i inicjatywy na rzecz umożliwienia takim parom adopcji dzieci, a także propozycje dalszej liberalizacji przepisów dotyczących aborcji.

Autor: kg/kka / Źródło: PAP