Kongres Deputowanych, niższa izba parlamentu Hiszpanii, przyjął ustawę umożliwiającą 76-letniemu królowi Juanowi Carlosowi abdykację, a jego synowi Filipowi objęcie tronu. Senat ma się nią zająć 17 czerwca.
Głosowanie przebiegło bez niespodzianek - rządząca konserwatywna Partia Ludowa premiera Mariano Rajoya dysponuje w parlamencie większością, a pozostający w opozycji socjaliści popierali proponowaną zmianę, pomimo apeli o referendum w sprawie zniesienia monarchii. Za projektem głosowało 299 deputowanych, 19 było przeciwnych, a 23 wstrzymało się od głosu.
Wcześniej deputowani odrzucili pięć poprawek zgłoszonych przez prorepublikańską lewicową partię Izquierda Unida w sprawie przeprowadzenia referendum o przyszłości monarchii. Premier Rajoy otworzył sesję parlamentu broniąc "kontynuacji instytucji" i podkreślając, że "monarchia jest najlepszym symbolem jedności państwa". Szef opozycji socjalistycznej Alfredo Perez Rubalcaba również bronił projektu ustawy abdykacyjnej. Potwierdził "wierność" konstytucji z 1978 roku. Po okresie frankistowskiej dyktatury położyła ona podwaliny pod Hiszpanię demokratyczną i "otworzyła drogę do pokoju i kohabitacji, która zaprowadziła nas do obecnych czasów". Zaproponowany mechanizm prawny nie ustanawia ogólnej zasady dla abdykacji, a jedynie uprawomocnia ogłoszony przez Juana Carlosa zamiar zrzeczenia się tronu. Pozostawia też otwartą kwestię jego przyszłego statusu. Wiadomo jedynie, że wraz z abdykacją straci on przysługujący mu dotąd królewski immunitet.
Nowy król już 19 czerwca?
Nowe prawo może wejść w życie już 18 czerwca. Jeśli tak się stanie, książę Filip zostanie prawdopodobnie ogłoszony królem 19 czerwca. Uroczystość, bez udziału gości z zagranicy, odbędzie się w siedzibie Kongresu Deputowanych, na sesji Kortezów Generalnych, tj. Kongresu i Senatu, po czym odbędzie się defilada wojskowa. Juan Carlos (Jan Karol) I z dynastii Burbonów objął tron w 1975 roku po śmierci generała Francisco Franco. Odegrał istotną rolę w przejściu Hiszpanii od dyktatury do demokracji. Później jego rola stała się głównie reprezentacyjna.
Autor: kło//gak / Źródło: PAP