Autorka przygód Harry'ego Pottera, J. K. Rowling, stanie dzisiaj przed sądem w Wielkiej Brytanii. Pisarka oskarżona jest o plagiat. Miała skopiować fragmenty szerzej nieznanej książki z 1987 r. i wykorzystać je w czwartej części przygód o nastoletnim czarodzieju, "Harry Potter i czara ognia".
Autor pozwu, Paul Allen twierdzi, że "Harry Potter i czara ognia" to kopia fragmentów książki z 1987 r. "The Adventures of Willy the Wizard" (Przygody czarodzieja Willy'ego), pióra zmarłego w 1997 r. Adriana Jacobsa. Allen jest powiernikiem majątku zmarłego pisarza.
Wydawnictwo Bloomsbury, które opublikowało powieści o nastoletnim czarodzieju oraz sama Rowling domagali się oddalenia pozwu, argumentując, że tak naprawdę nie ma on szans w sądzie. Sąd ogłosił jednak, że zgodził się na wszczęcie sprawy.
Zarzuty "absurdalne i bezpodstawne"
Rowling określiła zarzuty zawarte w pozwie, jako "absurdalne i bezpodstawne". Twierdzi, że o istnieniu książki Jacobsa dowiedziała się dopiero w 2004 roku, a więc cztery lata po wydaniu czwartej części z cyklu o Harrym Potterze.
Prawnicy reprezentujący pisarkę w sądzie podkreślają, że jakiekolwiek podobieństwo między obiema książkami zachodzi jedynie na bardzo ogólnym poziomie, a wszelkie pozostałe zbieżności są dziełem przypadku.
Seria o Harrym Potterze sprzedała się na całym świecie w ponad 400 mln egzemplarzy, a magazyn "Forbes" umieścił ich autorkę - której majątek szacowany jest na miliard dolarów - na liście najbogatszych Brytyjek.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24