Hamas uwolnił w sobotę trzech kolejnych izraelskich zakładników porwanych 7 października 2023 roku. W zamian Izrael rozpoczął wypuszczanie Palestyńczyków osadzonych w więzieniach. W przyszłym tygodniu mają się rozpocząć negocjacje warunków drugiej fazy umowy, zakładającej wprowadzenie trwałego rozejmu.
W Chan Junus na południu Strefy Gazy Hamas uwolnił 54-letniego Ofera Kalderona i 35-letniego Jardena Bibasa. Mężczyźni zostali przekazani Czerwonemu Krzyżowi, a następnie izraelskiej armii, która przewiozła ich już do Izraela.
Później w mieście Gaza na północy palestyńskiego terytorium uwolniono 65-letniego Keitha Siegela, który również jest już pod opieką izraelskiej armii.
Uprowadzeni spędzili w Strefie Gazy 484 dni. Kalderon, który ma podwójne izraelsko-francuskie obywatelstwo, został porwany wraz z dwójką nastoletnich dzieci z ich domu w kibucu Nir Oz. Syn i córka Kalderona wrócili do kraju podczas krótkiej wymiany w listopadzie 2023 r.
"Wraz z rodziną Kalderona bardzo się cieszymy, że został uwolniony z tego niewyobrażalnego piekła" - skomentował w serwisie X prezydent Francji Emmanuel Macron.
Z tego samego kibucu Nir Oz bojownicy Hamasu porwali także całą rodzinę Bibasów: Jardena, jego żonę Sziri i dwoje małych dzieci - Ariela i Kfira. Według władz izraelskich los ich oraz matki "wzbudza poważne obawy", ale nie potwierdziły one informacji Hamasu o tym, że cała trójka nie żyje.
Urodzonego w USA Siegela uprowadzono wraz z żoną Awiwą z ich domu w kibucu Kfar Aza. Kobietę zwolniono w listopadzie 2023 r.
Izrael wypuszcza więźniów
Jak poinformowała agencja AP, Izrael rozpoczął wypuszczanie 183 Palestyńczyków osadzonych w więzieniach, którzy zostaną zwolnieni w ramach sobotniej wymiany z Hamasem. Autobusy ze zwolnionymi więźniami dotarły już do Ramallah na Zachodnim Brzegu - dodała agencja Reutera.
W piątek informowano, że w sobotniej wymianie wolność odzyska 90 palestyńskich więźniów. Zwolnionych zostanie jednak 183 Palestyńczyków: 72 więźniów i 111 osób zatrzymanych podczas wojny w Strefie Gazy - przekazał dziennik "Haarec".
To czwarta runda wymiany izraelskich zakładników na palestyńskich więźniów, przeprowadzana w ramach zawieszenia broni obowiązującego od 19 stycznia. Wymiana jest realizowana w ramach obowiązującego od 19 stycznia zawieszenia broni w Strefie Gazy. Według umowy w pierwszej fazie wstrzymania walk, trwającej do początku marca, ma dojść do wymiany w sumie 33 porwanych na około 1900 palestyńskich więźniów.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Dwudziestoletnia żołnierka uwolniona po 482 dniach
Palestyńskie ugrupowania terrorystyczne uwolniły też w czwartek pięciu Tajlandczyków. Ich wypuszczenie zostało wynegocjowane osobno, a obywateli Tajlandii nie wliczano do grupy osób odzyskujących wolność w ramach umowy o rozejmie.
Atak Hamasu na Izrael
Rządzący Strefą Gazy Hamas napadł 7 października 2023 r. na Izrael, zabijając około 1200 osób i porywając 251. W Strefie Gazy wciąż więzionych jest 84 z nich. Według izraelskiej armii co najmniej 34 osoby z tej grupy nie żyją.
Atak był początkiem trwającej ponad 15 miesięcy wojny, w której zginęło przeszło 47 tys. mieszkańców Strefy Gazy. Palestyńskie terytorium jest zrujnowane, panuje w nim kryzys humanitarny, a większość z 2,1 mln mieszkańców stała się wewnętrznymi uchodźcami.
Zawieszenie broni, oprócz wstrzymania walk i wymiany jeńców, zakłada też m.in. stopniowe wycofywanie się wojsk izraelskich ze Strefy Gazy, umożliwienie Palestyńczykom powrotu do ich miejscowości i zwiększenie dostaw pomocy humanitarnej.
W przyszłym tygodniu mają się rozpocząć negocjacje warunków drugiej fazy umowy, zakładającej wprowadzenie trwałego rozejmu.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: ABIR SULTAN/EPA/PAP