Około trzech tysięcy osób protestowało w poniedziałek w Gruzji w geście poparcia dla uwięzionego Micheila Saakaszwilego. Demonstranci zapowiedzieli podobne akcje w kolejnych dniach. Departament Stanu USA przekazał, że Stany Zjednoczone obserwują rozwój wydarzeń w Gruzji i apelują do władz tego kraju o sprawiedliwe traktowanie byłego prezydenta tego kraju.
Około trzech tysięcy demonstrantów zgromadziło się przed więzieniem, w którym przetrzymywany jest były przywódca Gruzji Micheil Saakaszwili, w miejscowości Rustawi, około 40 kilometrów od stolicy kraju, Tbilisi.
- Bardzo uważnie śledzimy rozwój wydarzeń - powiedział rzecznik amerykańskiej dyplomacji Ned Price na cotygodniowym briefingu. - Wzywamy władze gruzińskie, aby zapewniły Saakaszwilemu sprawiedliwe traktowanie zgodnie z gruzińskim prawem oraz międzynarodowymi zobowiązaniami Gruzji w zakresie praw człowieka - dodał.
Aresztowanie Saakaszwiliego po przyjeździe z Ukrainy
Saakaszwili został aresztowany w piątek po przyjeździe z Ukrainy do Gruzji. W poniedziałek gruziński premier Irakli Garibaszwili oświadczył, że zatrzymanie byłego prezydenta w przededniu wyborów lokalnych miało zapobiec "prowokacji".
Premier Gruzji mówił również, że Saakaszwili spędzi w więzieniu "co najmniej sześć lat" - na tyle został już prawomocnie skazany. Zasugerował też, że może dostać nowe wyroki. Po odbyciu kary, jak wskazał Garibaszwili, były prezydent może wrócić na Ukrainę, której obecnie jest obywatelem.
W niedzielnym poście na Facebooku Micheil Saakaszwili wezwał opozycję do "zjednoczenia się, zapomnienia różnic i przywrócenia demokracji na dobre w Gruzji". "Teraz we wszystkich dużych miastach, w których odbędzie się druga runda wyborów, musimy prowadzić potężniejszą ofensywę" – napisał.
Nie jest do końca jasne, w jaki sposób 53-letni Saakaszwili dostał się na terytorium Gruzji, ale agencja informacyjna Interfax pisze, że prokuratura gruzińska oskarżyła dwóch mężczyzn o przewiezienie go z gruzińskiego portu Poti do jednej z wiosek 29 września. W mediach pojawiła się także nieoficjalna informacja, że Saakaszwili wjechał do kraju ukryty w ciężarówce z Ukrainy.
Źródło: PAP