Dziś pierwsza rocznica przeprowadzenie próby jądrowej przez Phenian. Koreańczycy z Południa wyszli na ulice Seulu, aby zaprotestować przeciwko atomowym ambicjom swoich sąsiadów z Północy.
Demonstranci żądają, by społeczność międzynarodowa zablokowała pomoc dla Korei Północnej, dopóki rządzony przez Kim Dzong Ila kraj nie zrezygnuje z programu atomowego. Dziś mija pierwsza rocznica przeprowadzenia próby jądrowej przez Phenian.
Z kolei rząd Japonii przedłużył dziś o sześć miesięcy sankcje wobec Korei Północnej. Tokio postanowiło podtrzymać restrykcje, pomimo zawarcia w ubiegłym tygodniu z Koreą Płn. porozumienia. Na jego mocy Phenian zobowiązał się do wyłączenia do końca tego roku swego głównego kompleksu atomowego. - Phenian musi najpierw podjąć konkretne kroki dla przerwania swego programu jądrowego - tłumaczy rzecznik japońskiego MSZ.
W lutym tego roku Phenian zadeklarował, że do 31 grudnia przedstawi pełną listę swoich urządzeń i elementów programu jądrowego. Północnokoreańskie władze obiecały też, że zamkną swój reaktor atomowy w Jongbion.
Porozumienie, uszczegółowione przed tygodniem, przewiduje przekazanie w zamian Korei Północnej miliona ton ciężkich paliw ropopochodnych oraz udzielenie temu krajowi innej pomocy.
Źródło: Reuters, PAP, tvn24.pl